Irlandzkie zakony zwiększą swój wkład w fundusz kompensacyjny dla ofiar nadużyć seksualnych. Decyzję w tej sprawie podjęto podczas wczorajszego spotkania przedstawicieli 18 zgromadzeń zakonnych z premierem Brianem Cowanem oraz innymi członkami rządu.
Zakony zgodziły się również na przeprowadzenie niezależnego oszacowania wartości ich majątku, by można było ocenić możliwość spłacenia przez nie dalszych kompensacji dla ofiar nadużyć. Po spotkaniu z premierem wyraziły wolę zmniejszenia bólu wyrządzonego przez osoby, którym powierzono opiekę nad dziećmi i młodzieżą. Chodzi o szereg instytucji wychowawczych z internatem w tym szkoły, sierocińce, szpitale i inne instytucje, tworzonych przez państwo, ale prowadzonych przez zakony, gdzie dzieci pozostawały pod opieką osób, które nie były członkami ich rodzin. Uzgodniono, że proces określenia możliwości materialnych poszczególnych zakonów zostanie podjęty natychmiast, a za dwa tygodnie premier spotka się ponownie z przedstawicielami zakonów. Zgodnie z umową między zakonami a rządem irlandzkim z 2002 roku 18 tamtejszych zgromadzeń otrzymało zapewnienie, że ofiary nie będą je skarżyły sądownie w zamian za sumę 128 mln euro wpłaconą na fundusz rekompensacyjny dla ofiar. W tym 41,1 mln euro wpłacono gotówką, 10 mln euro wynosiła wartość usług poradnictwa, a 78,8 mln euro wartość nieruchomości przekazanych przez zakony rządowi. W raporcie przedstawionym 20 maja poinformowano, że dotychczas ofiary nadużyć otrzymały tytułem rekompensat ok. 1,2 mld euro. Jedynie 10 proc. tej sumy pokryły zgromadzenia zakonne.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.