Trwa remont zabytkowego krzyża na Giewoncie. Szlak na szczyt jest zamknięty, a trudne warunki atmosferyczne utrudniają pracę specjalistom z Akademii G órcznio-Hutnicznej w Krakowie.
Kapryśna pogoda bardzo utrudnia transport materiałów i same prace. Szlak na szczyt będzie zamknięty kilka dni dłużej niż zakładano. Remont krzyża, poprzedzony zeszłoroczną analizą jego stanu, przeprowadzoną za darmo przez specjalistów z krakowskiej AGH, miał rozpocząć się na początku czerwca. - Pogorszenie pogody, łącznie z opadami śniegu, spowodowało przełożenie prac – mówi jeden z pracowników AGH. W pracach remontowych krzyża na Giewoncie pomaga śmigłowiec TOPR. Na jego pokładzie przetransportowano materiał i sprzęt. Pierwsze prace przy krzyżu ujawniły znacznie gorszy niż oczekiwano stan fundamentów krzyża. - Potrzeba będzie trzykrotnie więcej zastrzyków cementowych niż pierwotnie zakładano - szacuje Andrzej Ciszewski, właściciel firmy AMC z Krakowa, znany speleolog i podróżnik - wykonawca i główny sponsor remontu. Według wcześniejszych planów remont miał się zakończyć w poniedziałek, 22 czerwca. Z powodu pogody i większej niż oczekiwano ilości transportów i prac przy krzyżu, termin ten nie będzie dotrzymany. - Powinniśmy skończyć w przyszłym tygodniu, ale to są góry i warunki mogą nam znów pokrzyżować plany - zaznacza Ciszewski. Krzyż na Giewoncie postawili z inicjatywy ks. Kazimierza Kaszelewskiego na przełomie XIX i XX w. mieszkańcy Zakopanego. Z biegiem lat stał się on symbolem wiary tutejszego ludu. Metalową konstrukcję 17-metrowego krzyża wykonano w fabryce Góreckiego w Krakowie. Około 400 elementów konstrukcji dostarczono koleją do Zakopanego, gdzie w lipcu 1901 r. 250 osób, najpierw konnymi furmankami, a następnie na własnych barkach, wniosło wszystkie potrzebne materiały na szczyt. Po dwóch tygodniach pracy krzyż umocowano w skale. 19 sierpnia 1901 r. w obecności 300 osób ks. Władysław Bandurski, kanclerz Kurii Biskupiej w Krakowie, poświęcił efekt góralskiej pracy. 9 marca 1980 r. Jan Paweł II, przemawiając w Rzymie do pielgrzymów z Zakopanego, powiedział: „Ten krzyż na Giewoncie jest jakby zwieńczeniem wielkiej Świątyni Tatr, Świątyni Podhala, a poniekąd to i Świątyni całej naszej Ojczyzny. Ten krzyż i te świątynie ja noszę w pamięci i w sercu. Nigdy ich już z pamięci i z serca nie stracę, bom tak bardzo wrósł w tę ziemię, w te góry i w tych ludzi”. O krzyżu na Giewoncie papież mówił także podczas spotkania z góralami w Zakopanem pod Wielką Krokwią w 1997 r. Dwa razy w roku górale uczestniczą w pielgrzymce z centrum Zakopanego na Giewont. Pielgrzymkę organizuje parafia św. Krzyża w Zakopanem.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.