- Warszawska prokuratura apelacyjna wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia korupcji w Sądzie Okręgowym w Katowicach - poinformowało w piątek CBŚP. Według nieoficjalnych informacji PAP w związku z tą sprawą zatrzymany został Zbigniew S.
Jak poinformowała w piątek PAP rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji Katarzyna Balcer, prokuratura wszczęła postępowanie przygotowawcze i wydała m.in. postanowienie o przeszukaniu. Jak dodała, policjanci działają na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.
"Cały materiał dowodowy zostanie przekazany do prokuratury, która prowadzi postępowanie w tej sprawie" - powiedziała Balcer.
Wcześniej w piątek S. na swojej stronie internetowej napisał m.in.: "U mnie w domu i firmach znowu policja i przeszukanie. Mają też nakaz zatrzymania".
Jak podało radio RMF FM kilka dni temu S. ujawnił dokumenty i nagrania, z których jego zdaniem ma wynikać, że w katowickim sądzie działa "grupa przestępcza".
W czerwcu S. upublicznił akta śledztwa dotyczącego tzw. afery podsłuchowej (chodzi o śledztwo ws. podsłuchiwania od lipca 2013 r. w dwóch restauracjach kilkudziesięciu osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych). S. został wówczas zatrzymany w sprawie publicznego rozpowszechniania wiadomości ze śledztwa i po przedstawieniu mu zarzutu - wypuszczony. Postępowanie w tej sprawie trwa.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.