Z materiałów, do których dotarła GW, wynika, że nie tylko kelnerzy nagrywali ważne osoby.
Nagrania z afery podsłuchowej nie ograniczają się do rozmów podsłuchanych w restauracjach. Istnieje także przynajmniej jedno nagranie dokonane w… strzeżonej willi premiera przy ul. Parkowej w Warszawie. Chodzi o przeprowadzoną w pierwszej połowie 2014 roku rozmowę Donalda Tuska z Janem Kulczykiem, z udziałem kilku innych osób. Informuje o tym „Gazeta Wyborcza”. Nieżyjący od niedawna biznesmen miał wówczas informować premiera o swoich inwestycjach na Ukrainie. Miał też prosić o ochronę ABW przed możliwością rosyjskich prowokacji.
Kto dokonał nagrań? Trop wskazuje na kilku byłych funkcjonariuszy służb specjalnych (tzw. grupa wiedeńska). Mieli oni dysponować ok. 700 godzinami podsłuchanych rozmów. W notatce CBA, o której wspomina gazeta, mowa jest o dwóch byłych oficerach ABW, którzy mieli pośredniczyć przy ofercie sprzedaży nagrań.
ABW zaprzecza informacjom o udziale jej byłych pracowników w aferze.
W ubiegłym roku całkowita produkcja wodoru w Chinach przekroczyła 36 mln ton.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.