Cztery lata po katastrofie, jaka miała miejsce w elektrowni jądrowej w Fukushimie, japońskie władze pozwalają wrócić mieszkańcom na część ewakuowanych terenów.
Władze anulowały nakaz ewakuacji miasta Naraha, położonego około 20 km od samej elektrowni. I choć przebywanie na tym terenie jest całkowicie bezpieczne, tylko część mieszkańców deklaruje chęć powrotu. Powodów jest wiele, a wśród nich dwa główne. W ciągu czterech lat ludzie ułożyli już sobie życie gdzie indziej, a wyjeżdżając, nie wiedzieli, kiedy i czy kiedykolwiek będą mogli wrócić. Dla wielu, szczególnie tych, którzy w trzęsieniu ziemi i następującym po nim tsunami stracili bliskich, powrót jest zbyt traumatycznym wydarzeniem.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca."