Coraz więcej warszawskich parafii wprowadza wieczorne Msze św. - Zdecydowaliśmy, że w Roku Kapłańskim w niedzielę będziemy odprawiać Mszę o godz. 21 - mówi proboszcz katedry pw. św. Jana Chrzciciela ks. Bogdan Bartołd.
- Była to odpowiedź na sugestię ks. abp Kazimierza Nycza. My chcieliśmy sprawdzić, czy ta propozycja "zaskoczy". I sami jesteśmy zaskoczeni - na pierwszą wieczorną Mszę przyszło do katedry około 100 osób. W kolejną niedzielę było już ponad setka wiernych. Bardzo pozytywny był odzew także w parafii pw. Matki Boskiej Królowej Polski na warszawskim Marymoncie. Jej proboszcz, ks. Stanisław Szlassa wprowadził Mszę o 20 już trzy lata temu. Frekwencja była bardzo wysoka, a parafianie poprosili, żeby odprawiać ją także w czerwcu i we wrześniu. - Parafianie są zadowoleni, gdyż po powrocie z działek, wizyty u rodziny czy przyjaciół, mogą wziąć udział w Eucharystii. Dlatego skasowałem Mszę o godz. 13. Uczestniczy w niej o wiele mniej osób niż w wieczornej.
Także ks. Bartołd zauważył, że najwięcej wiernych przychodzi do kościoła wieczorem. - W niedzielny poranek Starówka jest prawie pusta. W katedrze modli się garstka ludzi. Wieczorem Stare Miasto wypełnia się wielojęzycznym tłumem. I wielu przychodzi na Eucharystię.
Od kilkudziesięciu lat Msza św. o godz. 20 odprawiana jest w kościele ojców jezuitów pw. Matki Bożej Łaskawej, która sąsiaduje z katedrą. Jej rektor o. Adam Szulz zauważył, że zarówno Eucharystia o 20, jak i wcześniejsza, o 16, gromadzi najwięcej ludzi. Ale także w ciągu tygodnia w kościele wieczorem jest pełno, gdyż przychodzi modlić się 80-100 osób. - To fenomen - stwierdza zakonnik.
- Ta decyzja to trafienie w "dziesiątkę" - cieszy się ks. Bartołd z podjętej decyzji. I dodaje, że uczestników wieczornych Mszy można porównać do robotników z ewangelicznej przypowieści. Choć przyszli najpóźniej, zostają wynagrodzeni jak pozostali.
Od redakcji
Późne Msze św. są coraz popularniejsze nie tylko w Warszawie. Coraz więcej ludzi wyjeżdża na weekendy poza miasto, coraz rzadziej też plan niedzieli ustawiany jest pod kątem Mszy św. i rodzinnego obiadu. Zmieniają się formy wypoczynku i wspólnego spędzania czasu przez rodziny i pomysł dostosowania godzin niedzielnej Eucharystii do rytmu życia ludzi można tylko pochwalić.
Joanna Kociszewska
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"