Bp Piotr Jarecki - wiceprzewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) - wyraził nadzieję, że nowy przewodniczący będzie wspierał wartości bliskie chrześcijanom. - Życzę mu wszystkiego najlepszego, żeby jak najlepiej wypełnił tę rolę - powiedział KAI.
– Z tego co zauważyłem, jest to przede wszystkim bardzo dobry człowiek – otwarty, życzliwy i towarzyski – podkreślił bp Jarecki dodając, że Jerzy Buzek robi jak najlepsze wrażenie także jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie.
– Natomiast zobaczymy na ile będzie potrafił być skuteczny, aby obronić i wypromować wartości, na których nam zależy – powiedział hierarcha. – Chodzi o umiejętność ukazania i wypromowania tego, co, jak wierzymy, jest obiektywną prawdą, a z czym w wielu wypadkach instytucje Unii Europejskiej mają problemy – ocenił bp Jarecki.
Dodał, że chodzi tu o kwestie związane z początkiem ludzkiego życia i jego obroną a także o „kształt rodziny”. Przewodniczący Rady ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski wyraził nadzieję, że pod tym względem kadencja Jerzego Buzka będzie udana.
Bp Jarecki zadeklarował też wszelką pomoc dla nowego przewodniczącego PE ze strony Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej. Zaznaczył, że COMECE utrzymywało ścisłe kontakty z poprzednikiem Buzka na tym stanowisku, Hansem-Gertem Pötteringiem.
– Ufam, że będzie kontynuacja jeśli chodzi o relacje Kościoła katolickiego z Parlamentem Europejskim i innymi instytucjami europejskimi – powiedział biskup w rozmowie z KAI.
Za kandydaturą Jerzego Buzka na stanowisko przewodniczącego PE opowiedziało się dziś 555 eurodeputowanych, co stanowi 86,2 proc. głosujących.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.