„Politykom daje się chyba we znaki sezon ogórkowy, wszak Parlament wyjechał na wakacje i o czymś trzeba mówić” - powiedział ks. Józef Kloch.
Jak dodał, mając za sobą siedem lat pracy na tym stanowisku, dostrzega regularnie powracający temat finansów w Kościele w okresie wakacyjnym. „To nic nowego”.
Jak stwierdził rzecznik Episkopatu, kapelani nie zarabiają takich pieniędzy, o których przeczytać można w dzisiejszym „Dzienniku”. Owszem, powiedział ks. Kloch, kapelani zatrudnieni na podstawie umowy o pracę pobierają pensje, ale sięgają one ok. 2-2,5 tys. zł brutto i to przy założeniu, że pracują w dużym szpitalu na całym etacie.
Rzecznik uznał za „kompletną demagogię” twierdzenie, iż kapelani mogą pobierać pieniądze z tacy i z tego się utrzymywać. „W żadnej parafii składka nie jest przeznaczona na utrzymanie duchownego. Służy ona dziełom miłosierdzia, utrzymaniu kościoła, zakupom potrzebnych sprzętów, ale nie jest zbierana dla samego księdza” - podkreślił ks. Kloch.
Poinformował również, że od czasu, gdy posługuje jako rzecznik Konferencji na posiedzeniach Komisji Wspólnej Episkopatu i Rządu kwestie wynagrodzenia dla kapelanów pracujących w szpitalach nigdy nie były podejmowane. „Sami posłowie SLD przyznają, że 75 proc. chorych korzysta w szpitalach z posługi kapelanów, a więc są oni potrzebni” - dodał ks. Kloch. Przypomniał również, że ich praca ma nienormowany charakter. Oprócz porannego pobytu w szpitalu, który związany jest ze sprawowaniem Mszy św., rozdawaniem Komunii św. w salach czy udzielaniem sakramentów, niejednokrotnie kapelani wzywani są w nocy. „Tym samym są zupełnie wyłączeni z pracy parafialnej. Zatem wynagrodzenie, które otrzymują, pozwala im lepiej tę posługę spełniać” - powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Ks. Kloch poinformował również, że np. w rzymskiej klinice Gemelli, gdzie leczony był Jan Paweł II, pracuje sześciu kapelanów. W Stanach Zjednoczonych jeden kapelan ma pod swoją opieką jedynie 20 pacjentów. Tymczasem w naszym kraju bywa i tak, że jeden czy dwóch kapelanów przypada na 600 łóżek. „Kapelani pobierają jedynie wynagrodzenie za pracę, którą wykonują” - podsumował rzecznik Episkopatu.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.