„Nie wolno nam z dramatu robić sensacji” - zaapelował abp Józef Życiński na antenie diecezjalnego radia eR. Odniósł się w ten sposób do dziennikarzy, którzy zgłaszają się do kurii, by dostać pozwolenie na wywiad z egzorcystą.
- Przyjmuję z zażenowaniem tego typu prośby i stanowczo im odmawiam - zaznaczył abp Życiński. - Są pewne tematy, które trzeba uszanować, skłonić głowę z szacunkiem wobec cierpienia tych, którzy szamocą się z bólem, bez względu na to, czy podłożem tego bólu są zaburzenia psychiczne czy interwencja szatana.
Hierarcha podkreślił, że w pewnych przypadkach milczenie jest przejawem naszej kultury. - To milczenie należy przyjąć także w sytuacjach, gdy pojawia się dramat rodziców nie potrafiących znaleźć innego wyjścia, którzy po wykorzystaniu wszystkich środków po uzyskaniu zaświadczenia, że terapia psychiatryczna nie przynosi żadnych owoców, decydują się na rozmowę z egzorcystą - powiedział metropolita lubelski
- Żadna szanująca się gazeta nie będzie robić sensacji z czyjegoś rozwodu i dochodzić kto z dwojga małżonków jest winien. Dlatego również na innych płaszczyznach media nie powinny żerować na ludzkim dramacie - podkreślił.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.