Sejm uchwalił w piątek rządową nowelizację odwracającą kontradyktoryjną reformę procedury karnej. - Reforma była zła, koniec z łapownictwem, wracamy do Europy - mówił minister sprawiedliwości - prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Wcześniej Sejm odrzucił 36 z 40 poprawek zgłoszonych do projektu przez opozycję. Przyjął 4 poprawki, rekomendowane przez sejmową komisję nadzwyczajną ds. zmian w kodyfikacjach. W ostatecznym głosowaniu nowelizację poparło 234 posłów, 208 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu. Ustawa trafi teraz do Senatu.
Przed ostatecznym głosowaniu pytania rządowi zadawała jeszcze opozycja. "Czy to prawda, że na naszych oczach trwa wojna hybrydowa władz z instytucjami strzegącymi praw i wolności obywateli?" - pytał Mirosław Pampuch (Nowoczesna). "Panie premierze Gowin: do śmieci idzie teraz pana sztandarowy projekt. Ciekaw jestem, jak pan dziś zagłosuje. PiS ponownie funduje Polakom chaos" - pytał Arkadiusz Myrcha (PO) wicepremiera Jarosława Gowina, który w poprzedniej kadencji był ministrem sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska.
"Przedłożenie rządu jest realizacją dobrej zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Ta zmiana nie służy przestępcom ani bogatym, tylko ludziom, którzy mają być chronieni przez wymiar sprawiedliwości. Mnożące się wśród posłów opozycji wątpliwości wynikają tylko z nieznajomości projektu" - odpowiadał im Zbigniew Ziobro.
Przeczytaj też: "To psucie sensownej reformy"
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.