„Ważniejsze od komunikatów i deklaracji są nasze wspólne modlitwy” – powiedział w wywiadzie dla niemieckiej Katolickiej Agencji Prasowej arcybiskup Bambergu, Ludwig Schick.
rzewodniczący niemieckiej grupy kontaktowej episkopatów Polski i Niemiec podkreślił tym samym, że prace nad wspólnym listem obu episkopatów trwają. Według niego nie jest prawdą, że jak spekulują niektóre media, strona polska zrezygnowała ze wspólnego oświadczenia.
Najważniejsza jednak jest wspólna Eucharystia – powiedział abp Schick. Dodał, że odprawi ją razem z ordynariuszami Berlina i Warszawy, kard. Georgiem Sterzinskim i abp Kazimierzem Nyczem oraz z biskupem tarnowskim Wiktorem Skworcem. Już teraz na Mszę św., która odbędzie się 30 sierpnia w berlińskiej katedrze św. Jadwigi, zaproszeni są wszyscy katolicy tego miasta, również Polacy – poinformował abp Schick.
Według przewodniczącego niemieckiej grupy kontaktowej episkopatów Polski i Niemiec w 70. rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej nadal istnieją drażliwe tematy. Należą do nich takie wydarzenia, jak napaść Niemców na Polskę, ale też powojenne wypędzenia i wysiedlenia. Abp Schick podkreślił jednak, że oba episkopaty od lat oceniają je jako bezprawie, jednak „wydarzeń z przeszłości nie można cofnąć, a wszelki rewanżyzm musi być wykluczony”.
Abp Schick wysoko też ocenił prace we wspólnej grupie kontaktowej episkopatów Polski i Niemiec. Powstała ona 15 lat temu, ale już od czasów Soboru Watykańskiego II katolicy obu krajów współdziałają na rzecz pokoju i pojednania.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.