Malezyjczyk, który zmuszał żonę do seksu, został skazany na maksymalną karę pięciu lat więzienia. Jest to pierwszy wyrok na mocy nowej ustawy skierowanej przeciwko gwałtowi małżeńskiemu - podał w czwartek dziennik "New Straits Times".
Przedstawiciel sądu w stanie Pahang (wschód Malezji) poinformował, że wyrok zapadł w środę.
Nowelizacja kodeksu karnego z 2007 roku uznaje za sprzeczne z prawem wywoływanie w żonie przez męża "lęku przed śmiercią lub okaleczeniem (...) w celu odbycia stosunku seksualnego".
"Mamy nadzieję, że to skłoni inne żony, które cierpią w milczeniu, by ujawniły się i zaczęły same zabiegać o sprawiedliwość" - powiedział sędzia Hassan Abdul Ghani.
Zdaniem działaczy obrony praw człowieka nowelizacja kodeksu karnego nie idzie wystarczająco daleko w obronie praw żon, gdyż nie określa minimalnego wyroku za gwałt małżeński.
Skazanemu w środę mężczyźnie wymierzono ponadto karę 10 lat więzienia oraz trzech uderzeń batem za zmuszanie żony do seksu analnego. Za taki rodzaj stosunku grozi w Malezji do 20 lat więzienia, nawet jeżeli dochodzi do niego za obopólną zgodą.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.