Tysiące ludzi pożegnało jedną z najwybitniejszych postaci polskiej polityki ostatnich lat. Na pogrzebie prof. Zyty Gilowskiej obecni byli m.in. prezydent Polski Andrzej Duda, premier Beata Szydło oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Świdniku w kościele pw. NMP Matki Kościoła przy ul. Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Na uroczystościach pojawili się przedstawiciele parlamentu, władz wojewódzkich i samorządowych oraz lubelskich uczelni. Zytę Gilowską żegnali mieszkańcy Świdnika i Lublina.
O godz. 13 rozpoczęła się Eucharystia, której przewodniczył abp Stanisław Budzik. - W pamięci wielu prof. Zyta Gilowska pozostanie jako postać wyrazista, posiadająca naturalny autorytet, budząca szacunek i sympatię - mówil podczas homilii abp Budzik. - Miała wielkie poczucie odpowiedzialności i przekazywała je swoim studentom i współpracownikom - dodał.
Arcybiskup zwrócił szczególną uwagę na głęboką wiarę prof. Gilowskiej. - Budowaliśmy się jej wiarą, dzięki której dzielnie do końca znosiła swoje cierpienie. Była osobą głęboko wierzącą, dającą świadectwo o swojej wierze. Eucharystia była dla niej centrum życia religijnego. Pielęgnowała nabożeństwo do swojej patronki św. Zyty. Wczytywała się w pisma św. Faustyny, a wielkie znaczenie dla jej życia miała postać i nauczanie św. Jana Pawła II. Dla upamiętnienia jego pontyfikatu ufundowała dla parafii cenny kielich. Sprawujemy w nim dziś Eucharystyczną ofiarę za jej zbawienie.
Prof. Zytę Gilowską pożegnał także prezydent Andrzej Duda. - Ja dziś jestem tu po to, by podziękować pani profesor za jej piękne życie, podziękować jej za to kim i jaka dla nas była i jak wiernie i pieknie słuzyła Rzeczpospolitej - mówił prezydent. - Nigdy nie odmawiała pomocy ani w sprawach przyjacielskich ani w sprawach państwowych - zaznaczył.
Prezydent przypomniał także, że w czasie kampamii prezydenckiej prof. Gilowska wspierała również i jego.
Swoją koleżankę żegnał także prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. - Była niezwykła w bezpośrednim kontakcie, sympatyczna, pełna pomysłów - podkreślał. - Miała wizję Polski, w szczególności polskiej gospodarki. Była głęboko przekonana, że polska gospodarka jest w stanie rozwijać się szybko o własne zasoby. Była także przekonana, że mamy przed sobą wielką szansę na to, by pchnąć Polskę do przodu szybko.
Prof. Zyta Gilowska zmarła 5 kwietnia br. Została pochowana na cmentarzu parafialnym przy ul. Wyszyńskiego w Świdniku.
Zyta Gilowska była ekspertem Biura Analiz Sejmowych Sejmu RP (1994-2001), koordynatorem programów badawczych w Instytucie Badań nad Gospodarką Rynkową (1991-2001) oraz Instytucie Spraw Publicznych (1994-2000).
W latach 1992-1995 pełniła funkcję wiceprzewodniczącej Rady ds. Samorządu Terytorialnego przy Prezydencie RP, a od 1992 do 1998 była delegatem Polski do Kongresu Władz Lokalnych i Regionalnych Rady Europy.
Zasiadała w Sejmie IV oraz VI kadencji. Była wicepremierem ds. gospodarczych, ministrem finansów w rządach Kazimierza Marcinkiewicza (2006) i Jarosława Kaczyńskiego (2006-2007). Z nominacji Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego była Członkiem Rady Polityki Pieniężnej III kadencji.
Prof. Zyta Gilowska przez 30 lat była także wykładowcą Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Przez dwie kadencje, w latach 1996-1998 oraz 2008-2011, sprawowała funkcję dyrektora Instytutu Ekonomii. Od roku 1994 kierowała Katedrą Finansów Publicznych KUL.
Jest autorką ponad 200 publikacji z tego obszaru tematycznego. Badania naukowe w kierowanej przez nią katedrze koncentrowały się na zagadnieniach funkcjonowania samorządu terytorialnego, systemowych regulacjach w obszarze finansów publicznych oraz badaniach nad budżetem zadaniowym.
Podejmowane badania i prace analityczne wykorzystywane były również do przygotowywania ekspertyz, przeprowadzanych na zamówienie m.in. komisji sejmowych czy jednostek samorządowych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.