Reklama

Dwie trzecie Niemców krytykuje Merkel za tę decyzję

Dwie trzecie Niemców oceniło krytycznie decyzję kanclerz Angeli Merkel o wydaniu zgody na ściganie przez wymiar sprawiedliwości niemieckiego satyryka Jana Boehmermanna oskarżanego przez władze Turcji o obrazę prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.

Reklama

65 proc. uczestników sondażu instytutu Infratest dimap dla pierwszego programu telewizji publicznej ARD uznało decyzję podjętą przez Merkel w zeszły piątek za niewłaściwą. Tylko 28 proc. ankietowanych uznało, że szefowa niemieckiego rządu postąpiła słusznie - podała w niedzielę ARD.

Jak podała stacja, za ukaraniem satyryka opowiedziało się jedynie 10 proc. Niemców. 67 proc. uważa, że Boehmermann nie powinien zostać ukarany, 21 proc. nie miało zdania w tej sprawie.

Spór o satyryka doprowadził do ponownego spadku poparcia dla Merkel. Odsetek osób zadowolonych z jej pracy spadł z 56 proc. dwa tygodnie temu do 45 proc. obecnie. Tak niskie poparcie kanclerz miała ostatnio w lutym w okresie największego nasilenia kryzysu migracyjnego.

Rząd Niemiec podjął w piątek decyzję o wyrażeniu zgody na ściganie Boehmermanna, którego władze w Ankarze oskarżają o znieważenie prezydenta Erdogana. Ze względu na różnice zdań w rządzie pomiędzy ministrami SD i CDU stanowisko Merkel okazało się decydujące.

Boehmermann w swojej autorskiej audycji "Neo Magazin Royal" wyemitowanej 31 marca w drugim programie niemieckiej telewizji publicznej ZDF odczytał uznany powszechnie za pamflet wiersz zawierający liczne epitety pod adresem głowy tureckiego państwa.

Tureckie MSZ skierowało do resortu spraw zagranicznych w Berlinie notę werbalną zawierającą żądanie ukarania satyryka.

Niemiecki kodeks karny przewiduje, że w przypadku wniosku obcego państwa o ściganie z paragrafu 103 obywatela Niemiec z powodu oskarżenia o zniewagę zagranicznego przywódcy, zgodę na wdrożenie postępowania przez prokuraturę musi wydać niemiecki rząd.

Krytycy Merkel zarzucają jej, że jej decyzja o przychyleniu się do wniosku Ankary podyktowana jest obawą przed zerwaniem przez Turcję umowy z UE dotyczącej rozwiązania kryzysu migracyjnego. Szefowa niemieckiego rządu zaznacza, że ostatnie słowo w sprawie ewentualnego ukarania satyryka będą miały niezależne sądy.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
0°C Piątek
rano
4°C Piątek
dzień
wiecej »

Reklama