50-letnia kobieta, która jeszcze w czerwcu br. przykuta była do wózka inwalidzkiego z powodu stwardnienia bocznego zanikowego, po pielgrzymce do Lourdes odzyskała władzę w nogach.
Zajmujący się Włoszką od trzech lat, neurolog z turyńskiego szpitala „Molinette” nie mówi o cudze, przyznaje jednak, że nie znajduje wyjaśnienia dla nagłej poprawy jej stanu.
Jego pacjentka „chodzi normalnie, bez najmniejszego wysiłku”. „Nie widziałem niczego podobnego w przypadku chorych na SLA, która może zwolnić, ale nie ma mowy o poprawie, ponieważ w sposób nieodwracalny atakuje neurony” - oświadczył według agencji ANSA włoski lekarz.
W ciągu dnia papież odpoczywa, modli się oraz poddaje fizjoterapii.
„Drogi Papieżu Franciszku, modlimy się za Ciebie, aby Twoja hospitalizacja była lżejsza.”