Kilka samochodów-cystern wiozących paliwo dla wojsk NATO w Afganistanie stanęło w niedzielę w płomieniach w wyniku eksplozji, do jakiej doszło na przejściu granicznym w pobliżu miejscowości Ćaman w Beludżystanie, na północy Pakistanu - poinformowała miejscowa policja.
Jeden z funkcjonariuszy pakistańskiej policji widział jak paliły się trzy cysterny, dwie ciężarówki do przewozu kontenerów i dwie do przewozu odpadów.
W pobliżu Ćaman znajduje się jedno z dwóch głównych przejść granicznych, przez które z Pakistanu dostarczane jest zaopatrzenie dla wojsk amerykańskich i NATO walczących w Afganistanie z talibami. Siły międzynarodowe otrzymują około 75 proc. zapasów właśnie przez Pakistan.
Przejście zostało wcześniej zamknięte na dwa dni z powodu sporu między afgańskimi i pakistańskimi służbami celnymi. Z tego powodu wzdłuż drogi do granicy ustawiła się kolejka około tysiąca ciężarówek.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.