Armenia i Turcja poinformowały wczoraj, że rozpoczynają "wewnętrzne konsultacje polityczne" w sprawie nawiązania stosunków dyplomatycznych.
"Polityczne konsultacje rozpoczną się w ciągu sześciu tygodni. Następnie zostaną podpisane stosowne protokoły, które będą przekazane parlamentom obydwu krajów do ratyfikacji" - podali we wspólnym komunikacie ministrowie Armenii i Turcji oraz szwajcarski mediator.
Obydwa kraje ogłosiły w kwietniu, że uzgodniły "mapę drogową" normalizacji stosunków, wrogich od prawie stulecia.
Punktem zapalnym w relacjach między Armenią i Turcją jest sprawa rzezi Ormian w Imperium Ottomańskim w 1915 roku. Ormianie domagają się, aby te masowe zabójstwa zostały uznane za ludobójstwo. Kolejna kwestia to żądanie Ankary, by Erywań uznał obecną granicą turecko-armeńską i powstrzymał się od określania wschodniej Turcji jako "zachodniej Armenii". Turcja zamknęła granicę z Armenią w 1993 roku na znak poparcia Azerbejdżanu w konflikcie z Erywaniem o kontrolę nad Górskim Karabachem, ormiańską enklawą na terytorium Azerbejdżanu.
Turcja i Armenia zintensyfikowały negocjacje w sierpniu 2007 roku, gdy dyplomaci obydwu krajów rozpoczęli regularne spotkania w Genewie. We wrześniu ubiegłego roku doszło do wizyty prezydenta Abdullaha Gula w Erywaniu na turecko-armeńskim meczu piłkarskim. Do kolejnego spotkania, tym razem prezydenta Armenii Serża Sarkisjana z premierem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, doszło w styczniu tego roku na Światowym Forum Gospodarczym w Davos.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.