Stworzenie jednego dokumentu pokontrolnego z kontroli Najwyższej Izby Kontroli w miejsce istniejących dwóch, możliwość przeprowadzenia audytu zewnętrznego w Izbie, wprowadzenie kadencyjności wiceprezesów i dyrektorów w NIK oraz wyłanianie ich w konkursach - przewiduje projekt nowelizacji ustawy o NIK.
W środę trwa drugie czytanie projektu. Mirosław Sekuła (PO), przemawiając w imieniu sejmowej Komisji Kontroli Państwowej, która jest autorem projektu, powiedział, że nowe regulacje mają usprawnić funkcjonowanie Najwyższej Izby Kontroli.
Sekuła podkreślił, że wyeliminowanie dwóch dokumentów pokontrolnych (protokołu i wystąpienia pokontrolnego) i zastąpienie go jednym wystąpieniem pokontrolnym, oraz wyeliminowanie dwustopniowego trybu rozpatrywania zastrzeżeń do wyników kontroli przyczyni się do usprawnienia postępowania kontrolnego.
Projekt nowelizacji ustala liczbę wiceprezesów NIK na trzech. Kontrowersje wśród posłów budzi zapis, zgodnie z którym jeżeli w ciągu trzech miesięcy nie zostanie rozpatrzony wniosek prezesa NIK o powołanie wiceprezesów, mogą oni być mianowani przez marszałka Sejmu. Projekt przewiduje także wprowadzenie 5-letniej kadencyjności dla wiceprezesów i dyrektorów w NIK oraz otwarty konkurs przy naborze na stanowisko dyrektorów. W komisjach konkursowych mają zasiadać przedstawiciele marszałka Sejmu.
Papież o walce z nadużyciami w Kościele i wolnym dziennikarstwie.
Co najmniej 17 osób zginęło, gdy zawaliła się kopalnia koltanu, dziesiątki wciąż są pod gruzami.
Przez dwa dni jurorzy będą oceniać malunki, a w niedzielę ogłoszą werdykt.
Duchowni udadzą się do Anglii, Irlandii, Niemiec oraz Norwegii.