Przypadkowy wędkarz odnalazł w sobotę rano w jednym z jezior w Ostródzie (Warmińsko-mazurskie) ciało 25-latka, mieszkańca pobliskiego osiedla. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyznę zamordowano 3 dni temu - poinformował PAP prokurator rejonowy w Ostródzie Ryszard Maziuk.
Maziuk powiedział PAP, że ofiara nie wchodziła w konflikt z prawem, nie notowano jej w policyjnych kartotekach. "Mamy do czynienia z bardzo brutalnym zabójstwem. Ofiara była bardzo pobita, tylko w głowę zadano jej kilkanaście ciosów ostrym narzędziem" - powiedział PAP Maziuk.
Sekcja wykazała także, że mężczyzna został pobity przed śmiercią i jeszcze żywy wrzucony został do wody. "Mimo że zadane temu mężczyźnie rany były śmiertelne, to przyczyną zgonu było utopienie się" - dodał prokurator.
Przyczyny makabrycznej zbrodni pod nadzorem prokuratury w Ostródzie wyjaśniają policjanci z Ostródy i Olsztyna.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.