Przypadkowy wędkarz odnalazł w sobotę rano w jednym z jezior w Ostródzie (Warmińsko-mazurskie) ciało 25-latka, mieszkańca pobliskiego osiedla. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyznę zamordowano 3 dni temu - poinformował PAP prokurator rejonowy w Ostródzie Ryszard Maziuk.
Maziuk powiedział PAP, że ofiara nie wchodziła w konflikt z prawem, nie notowano jej w policyjnych kartotekach. "Mamy do czynienia z bardzo brutalnym zabójstwem. Ofiara była bardzo pobita, tylko w głowę zadano jej kilkanaście ciosów ostrym narzędziem" - powiedział PAP Maziuk.
Sekcja wykazała także, że mężczyzna został pobity przed śmiercią i jeszcze żywy wrzucony został do wody. "Mimo że zadane temu mężczyźnie rany były śmiertelne, to przyczyną zgonu było utopienie się" - dodał prokurator.
Przyczyny makabrycznej zbrodni pod nadzorem prokuratury w Ostródzie wyjaśniają policjanci z Ostródy i Olsztyna.
Ofiary czekały na przyjazd ciężarówek z pomocą humanitarną w okolicach głównej drogi.
5 w obliczu bezpośredniego ryzyka głodu i śmierci w nadchodzących miesiącach.
Wzrastać zaczyna liczba diecezji, w których nie pojawi się żaden nowy kapłan.
Brutalność syjonistów jest daleka od jakiejkolwiek ludzkiej moralności.
Iran groził wcześniej, że przypuści tej nocy "największy i najbardziej intensywny" atak na Izrael.