Siedmiu ludzi zginęło w atakach na północnym Kaukazie - poinformowały w sobotę rosyjskie władze.
Do incydentów doszło w Czeczenii, Dagestanie i Inguszetii - republikach na południu Rosji.
Rzecznik czeczeńskiej filii rosyjskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych Marat Prokopienkow powiedział, że wśród zabitych jest zamachowiec-samobójca, który w Groznym wysadził się w powietrze obok patrolu milicji.
W ataku zostało rannych trzech funkcjonariuszy, w tym dwóch ciężko.
Minister spraw wewnętrznych Czeczenii Rusłan Ałchanow dodał, że milicjanci próbowali zatrzymać zamachowca zanim odpali ładunki.
W piątek w Nazraniu, stolicy Inguszetii, doszło do innego zamachu samobójczego na posterunek milicji. Zginął jeden cywil, a czterech pracowników służb bezpieczeństwa odniosło rany.
To trzeci tytuł w zawodach tej rangi złotej medalistki olimpijskiej z Paryża.
Do Polaków powiedział: "W waszej Ojczyźnie objawiło się Boże Miłosierdzie".
Budapeszt zainicjował uznanie przez Unię Europejską Antify za organizację terrorystyczną.