Reklama

Niewystarczające poszanowanie prawdy

Życzę wszystkim pracownikom mediów, by krzewili kulturę poszanowania - powiedział Benedykt XVI, zwracając się do pielgrzymów z Polski uczestniczących w południowej modlitwie „Anioł Pański”.

Reklama

Papież nawiązał w ten sposób do obchodzonego dziś w Kościele w Polsce 43. Dnia Środków Społecznego Przekazu.

Pełny tekst nauczania papieskiego:

Drodzy bracia i siostry!

Okazją do tradycyjnej niedzielnej refleksji jest dziś dla mnie fragment Listu św. Jakuba, który przynosi nam dzisiejsza liturgia (3,16-4,3), zatrzymam się szczególnie nad wyrażeniem, które robi wrażenie ze względu na swoją urodę i aktualność. Chodzi o opis prawdziwej mądrości, którą Apostoł przeciwstawia fałszywej. Podczas gdy ta druga jest „ziemska, zmysłowa i szatańska”, a poznać ją można po tym, że wywołuje zazdrość i skłonność do kłótni, nieporządek i wszelkiego rodzaju złe uczynki (por. (por. 3, 16), co innego zaś „mądrość zstępująca z góry jest przede wszystkim czysta, dalej skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy” (3, 17). To lista siedmiu przymiotów, zgodnie z biblijną tradycją, którymi wyróżnia się doskonałość autentycznej mądrości i pozytywne następstwa, jakie ona przynosi. Jako pierwszy i najważniejszy przymiot, uznany niemal za warunek innych, św. Jakub wymienia „czystość”, czyli świętość, wyraźne odbicie – by tak rzec – Boga w duszy człowieka. Tak jak Bóg, od którego pochodzi, mądrość nie musi narzucać się siłą, ponieważ zawiera niezwyciężony wigor prawdy i miłości, który potwierdza się sam przez siebie. Dlatego jest pokojowa, cicha i uległa; nie jest stronnicza, ani tym bardziej nie ucieka się do kłamstw; jest wyrozumiała i wielkoduszna, poznać ją można po owocach dobra, jakie przynosi w obfitości.

Dlaczego by nie zatrzymać się, aby kontemplować od czasu do czasu piękno tej mądrości? Dlaczego nie czerpać z nieskażonego źródła miłości Bożej mądrości serca, która oczyszcza nas z pozostałości kłamstwa i egoizmu? Dotyczy to wszystkich, ale w pierwszym rzędzie tych, którzy powołani są, aby być promotorami i „twórcami” pokoju w społecznościach religijnych i cywilnych, w stosunkach społecznych i politycznych oraz w relacjach międzynarodowych. W naszych dniach, być może również z powodu pewnej dynamiki typowej dla społeczeństwa masowego, konstatujemy nierzadko niewystarczające poszanowanie dla prawdy i danego słowa wraz z rozpowszechnioną tendencją do agresji, nienawiści i zemsty. „Owoc sprawiedliwości- pisze św. Jakub - sieją w pokoju ci, którzy zaprowadzają pokój” (3, 18). Ale do tego, by zaprowadzając pokój, trzeba być ludźmi pokoju, biorąc naukę z tej „mądrości, która zstępuje z góry”, ażeby przyswoić sobie jej jakość i przynieść takie jak ona efekty. Gdyby każdy we własnym środowisku zdołał odrzucić kłamstwo i przemoc w intencjach, w słowach i w czynach, pielęgnując troskliwie uczucia szacunku i poważania innych, być może nie rozwiązałoby to wszystkich problemów życia codziennego, ale można by je podejmować z większym spokojem i skutecznością.

Drodzy przyjaciele, raz jeszcze Pismo Święte przywiodło nas do refleksji nad moralnymi aspektami ludzkiej egzystencji, jednakże wychodząc od rzeczywistości, która poprzedza samą moralność, to jest od prawdziwej mądrości. Z ufnością prośmy Boga o mądrość serca, za wstawiennictwem Tej, która przyjęła w sowim łonie i porodziła Mądrość wcieloną, Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Maryjo, Stolico mądrości, módl się za nami!

Papież pozdrowił pielgrzymów w kilku językach. Zwracając się do Polaków powiedział:

„Bracia i Siostry! Drodzy Polacy, serdecznie was pozdrawiam! Dzisiaj w Polsce jest obchodzony Dzień Środków Społecznego Przekazu. Z tej okazji szczególne słowa uznania i wdzięczności kieruję do redakcji katolickich w polskich mediach publicznych, które świętują 20-lecie istnienia. Życzę wszystkim pracownikom mediów, by krzewili kulturę poszanowania, dialogu i przyjaźni. Niech jej fundamentem będzie Chrystus i Jego Ewangelia. Życzę wam dobrej niedzieli i z serca błogosławię.”

Papież wyraził także swoje współczucie rodzinom włoskich żołnierzy, którzy w ostatnich dniach zginęli w Afganistanie. Nawiązał również do swojej pielgrzymki do Republiki Czeskiej, która rozpocznie się już w najbliższą sobotę, 26 września.

Benedykt XVI modlił się także za żołnierzy sił międzynarodowych stacjonujących w Afganistanie oraz poległych w niedawnych zamachach. Wspomniał sześciu włoskich żołnierzy, zabitych w czwartek w zamachu w Kabulu oraz śmiertelne ofiary w innych kontyngentach.

"Z powodu licznych konfliktów, które istnieją na świecie, dochodzą do nas niemal codziennie tragiczne informacje o ofiarach, tak wśród żołnierzy, jak i cywilów. To wydarzenia, do których nigdy nie możemy się przyzwyczaić i które wywołują głębokie potępienie, a ponadto niepokój w społeczeństwach, którym na sercu leży dobro pokoju i obywatelskiego współistnienia" - mówił Benedykt XVI.

Dodał: "W tych dniach wiadomość o ciężkim zamachu na włoskich żołnierzy w Afganistanie wywołała we mnie głęboki ból. Łączę się w modlitwie z cierpieniem bliskich i wspólnot cywilnych oraz wojskowych i jednocześnie myślę z takim samym współczuciem o innych międzynarodowych kontyngentach, które także ostatnio poniosły ofiary i które działają na rzecz krzewienia pokoju i rozwoju instytucji, tak potrzebnych dla ludzkiej koegzystencji".

"Wszystkich zapewniam o mej pamięci przed Panem wraz ze szczególną myślą o drogiej ludności cywilnej i zachęcam do wzniesienia modlitwy do Boga za wszystkich" - podkreślił papież.

Następnie powiedział: "Pragnę również ponowić słowa zachęty do krzewienia solidarności między narodami, by sprzeciwić się logice przemocy i śmierci, sprzyjać sprawiedliwości, pojednaniu, pokojowi i wspierać rozwój narodów wychodząc od miłości i wzajemnego zrozumienia".

W kilku językach powiedział wiernym o swej trzydniowej pielgrzymce do Czech, dokąd uda się w sobotę 26 września. "Republika Czeska znajduje się geograficznie i historycznie w sercu Europy, a po przejściu przez dramaty ubiegłego stulecia, potrzebuje, podobnie jak cały kontynent, odnalezienia motywów wiary i nadziei" - zauważył.

"Śladami mego umiłowanego poprzednika Jana Pawła II, który odwiedził ten kraj aż trzy razy ja również oddam hołd bohaterskim świadkom Ewangelii, dawnym i niedawnym, i dodam wszystkim odwagi, by iść naprzód w miłości i prawdzie" - dodał papież prosząc o modlitwę w intencji swej podróży.

Włoskie media położyły nacisk na znaczenie słów papieża z rozważań, poprzedzających modlitwę Anioł Pański odbierając je jako aluzję do klimatu we Włoszech między innymi na tle ostatnich napięć politycznych i w stosunkach państwo-Kościół po ataku prorządowej gazety "Il Giornale" na szefa katolickiego dziennika "Avvenire".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
5°C Wtorek
noc
4°C Wtorek
rano
6°C Wtorek
dzień
6°C Wtorek
wieczór
wiecej »

Reklama