Dyrektorzy kilku szkół z podparyskich przedmieść wpadli na nowy pomysł walki z plagą wagarowania - pisze w piątek dziennik "Le Parisien". Klasy, gdzie uczniowie będą chodzić pilnie na zajęcia, dostaną nagrody.
Już od poniedziałku ten nowy system będą testować trzy licea zawodowe w Creteil na południowych przedmieściach Paryża. W zamian za wzorową frekwencję każda klasa otrzyma na koniec roku nagrodę o wartości do 10 tys. euro, np. w postaci zagranicznej wycieczki lub opłacenia kursów na prawo jazdy.
Jak mówią autorzy eksperymentu, nagrody będą przyznawane w formie projektów, więc uczniowie nie będą dostawać pieniędzy "do ręki". Pomysłodawcy podkreślają, że wzorują się na podobnym rozwiązaniu obowiązującym w Wielkiej Brytanii, gdzie uczniowie w wieku 16-18 lat pochodzący z biednych rodzin są zachęcani finansowo do chodzenia do szkoły.
Eksperyment w Creteil potrwa rok, a jeśli przyniesie efekty, ma być rozszerzony na inne szkoły w okolicach Paryża.
Według szacunkowych danych, z powodu wagarowania 120-150 tysięcy francuskich uczniów kończy naukę przed maturą. Wagarowicze są szczególnie liczni w trudnych dzielnicach i na przedmieściach. Resort oświaty przyznaje, że opuszczanie przez uczniów lekcji przybrało już rozmiary prawdziwej epidemii, a obecne sposoby walki z nią nie dają rezultatu.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.