PGNiG spodziewa się wygranej w arbitrażu z Gazpromem ws. cen gazu w kontrakcie długoterminowym - ocenił w czwartek w rozmowie z dziennikarzami prezes gazowej spółki Piotr Woźniak.
Woźniak dodał, że wynik arbitrażu spodziewany jest latem przyszłego roku. "Spodziewamy się wygranej w arbitrażu - powiedział. Jak mówił po takim rozstrzygnięciu spółka będzie miała uprawnienia do odszkodowania. "To odszkodowanie nie jest jednak +z klucza+. Arbitraż nie zasądza bowiem wypłaty, tylko należność. Do tej należności trzeba będzie dojść na drodze sądowej" - wyjaśnił szef PGNiG.
Jego zdaniem takie postępowanie może potrwać "rok i trochę" po arbitrażu.
Dodał jednak, że polska spółka jest "gotowa na rozsądne rozwiązanie sporu z Gazpromem przed decyzją Trybunału Arbitrażowego"
PGNiG złożył do sztokholmskiego Trybunału Arbitrażowego pozew przeciwko Gazpromowi w sprawie zmiany warunków cenowych kontraktu długoterminowego na zakup gazu ziemnego z września 1996 r. (tzw. kontraktu jamalskiego). Zdaniem polskiej spółki Gazprom powinien zgodzić się na dostosowanie kontraktu z 1996 r. do sytuacji na europejskim rynku gazu ziemnego.
Ceniony prawnik tłumaczy, na co kładzie nacisk nowy dokument.
Od 2023 r. był przełożonym prowincjalnym Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Polsce.
Ogień trafi w tym roku nie tylko do prawosławnych, ale i katolików w Polsce.
W Wielki Czwartek do południa sprawowana jest Msza Krzyżma Świętego.