Pragnę przekazać słowa naszej solidarności z Księdzem Redaktorem, całą Redakcją i wszystkimi osobami współtworzącymi „Gościa Niedzielnego”, w których uczucia i sumienia godzi wyrok Sądu
W imieniu własnym oraz Naszej Rady Rycerzy Kolumba im. Sługi Bożego Ks. Augusta. Kardynała Hlonda Prymasa Polski obradującej w dniu 1 października br. pragnę przekazać słowa naszej solidarności z Księdzem Redaktorem, całą Redakcją i wszystkimi osobami współtworzącymi „Gościa Niedzielnego”, w których uczucia i sumienia godzi wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach Wydziału II Cywilnego z dn. 23 września 2009 r. w tzw. sprawie Alicji Tysiąc.
W wymiarze etycznym, wyrok ten budzić musi grozę dając prymat cywilizacji śmierci nad cywilizacja życia i miłości.
Nasze nieskrywane oburzenie musi budzić fakt, iż słowa prawdy zostają potępione przez sąd Rzeczypospolitej, który powinien stać na straży przestrzegania prawa, którego podstawą jest Konstytucja RP.
Ona to w art. 25 mówi iż, „władze publiczne Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”, dalej zaś w art. 53 mówi, iż każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii, a ona z kolei – jak czytamy dalej - obejmuje uzewnętrznianie religii m.in. poprzez nauczanie.
Również i inne akty normatywne, do których przestrzegania zobowiązała się Rzeczpospolita Polska przypominają:
Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, art. 10:
„Każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe.”
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, art. 18 i 19:
„Wszyscy ludzie mają prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania. Prawo to obejmuje swobodę (…) głoszenia swego wyznania (wiary) indywidualnie lub wraz z innymi ludźmi, publicznie lub prywatnie, poprzez nauczanie, praktykowanie, uprawianie kultu i przestrzeganie obyczajów.”
„Każdy człowiek ma prawo do wolności opinii i wyrażania jej. Prawo to obejmuje swobodę posiadania niezależnej opinii, poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania informacji i poglądów wszelkimi środkami, bez względu na granice.”
Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, art. 18 i 19:
„Wszyscy mają prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania. Prawo to obejmuje wolność posiadania lub przyjmowania wyznania lub przekonań według własnego wyboru oraz do uzewnętrzniania indywidualnie lub wspólnie z innymi ludźmi, publicznie lub prywatnie, swej religii lub przekonań przez uprawianie kultu, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczani(…)’
„ (…) Każdy człowiek ma prawo do swobodnego wyrażania opinii. Prawo to obejmuje swobodę poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania wszelkich informacji i poglądów, bez względu na granice państwowe: ustnie, pisemnie lub drukiem, w postaci dzieła sztuki bądź w jakikolwiek inny sposób według własnego wyboru.”
Te formalno-prawne aspekty leżące u podstaw ładu demokratycznego i funkcjonowania wolnej Polski zostały w naszej opinii wyrokiem sądu poważnie naruszone. Dają one asumpt do uzasadnionego twierdzenia, iż katolicy w Polsce poddani zostają dyskryminacji przez państwo polskie, którego są obywatelami.
Wyrokiem sądu z 23.09.09 poważnie zagrożono prawo wolności do głoszenia ewangelicznego przesłania miłosierdzia i miłości dla życia ludzkiego. Zachodzi obawa, czy aby nie są to symptomy cofania się do czasów wykreślania chrześcijan z życia publicznego, do czasów ich ledwie tolerowania.
Znamy to nie tylko z niedawnego okresu pogardy dla życia przez rozwijające się na świcie totalitaryzmy: faszyzm i komunizm. One to doprowadziły do światowej zagłady milionów istnień ludzkich i były spektakularnym przykładem tryumfu cywilizacji śmierci. Ale znamy to również z czasów wcześniejszych, mających swe źródła w zadufaniu i pysze ludzkiej kwestionującej fundamentalne prawa naturalne, a dającej prymat prawom stanowionym wynikającym z konwencji oświeceniowej, żywiącej wiarę w nieuchronność zwycięstwa rozumu ludzkiego. Znamy to zarówno z nauczania wielu ówczesnych propagatorów oświeceniowej rewolucji francuskiej, którzy doprowadzili do niespotykanej pogardy dla życia na szafotach Paryża i w rzeziach w Wandeii. Jak również z nauczania ich późniejszych kontynuatorów, by wymienić tylko Fryderyka Nietzsche, Zygmunta Freuda, a wreszcie i Karola Marksa.
Dzisiaj ponownie mamy do czynienia z odradzaniem się tej tendencji propagującej wiarę w moc ludzką odrzucającą Boga i prawo naturalne. Lokującej nadzieje na rozwój ludzkości w rzekomo wszechpotężnym rozumie ludzkim. Ta pych już nie raz byłą przyczyna nieszczęść ludzkości. Jest też przyczyną tych nieszczęść i dziś, gdy mówimy o milionach dzieci nienarodzonych, o zabijaniu tych bezbronnych istnień ludzkich w majestacie prawa, za przyzwoleniem ludzkiego rozumu.
Ta wiara w rozum, musi budzić lęk i obawy również w tym konkretnym przypadku, gdy czytamy w uzasadnieniu wyroku, iż z jednej strony Sąd przyznaje, że aborcję można nazwać zabójstwem w sensie ogólnym, zaś z drugiej strony ten sam Sąd dodaje, iż nie możemy tego uznać w odniesieniu do konkretnej osoby.
W pełni więc solidaryzujemy się z Księdzem Redaktorem i słowem głoszonym na łamach „Gościa Niedzielnego”, które otacza troską każde życie, bezbronnych dzieci nienarodzonych w szczególności.
W dniu Świętych Aniołów Stróżów polecamy Ich wstawiennictwu w swych modlitwach Księdza i całą Redakcję.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.