Reklama

Autorytety Polaków

Potrzebę życiowych wzorów najczęściej deklarują mieszkańcy dużych miast z wyższym wykształceniem. Dla ponad połowy z nich są to rodzice, dla co szóstego - Jan Paweł II, dla pozostałych dziadkowie i współmałżonkowie - wynika z opublikowanego w październiku sondażu CBOS.

Reklama

W badaniu zatytułowanym "Wzory i autorytety Polaków" CBOS zapytał respondentów, czy wzorce do naśladowania są obecnie ludziom potrzebne. Pytano także o to, kim są osoby uznawane przez badanych za autorytety. Pytanie miało formułę otwartą - ankietowani nie otrzymali listy gotowych odpowiedzi.

Z sondażu wynika, że blisko trzy czwarte badanych (74 proc.) zgadza się ze stwierdzeniem, iż posiadanie w życiu osób - wzorców do naśladowania, jest dla ludzi ważne. Jedynie co piąty respondent (21 proc.) ma w tej kwestii odmienne zdanie.

CBOS zauważył, że istnieje zależność między miejscem zamieszkania, wykształceniem i wysokością dochodów a dostrzeganiem potrzeby posiadania w życiu wzorców. Z potrzebą posiadania wzorów do naśladowania zgadzają się niemal powszechnie badani z wyższym wykształceniem, mieszkańcy dużych miast, osoby deklarujące wysokie dochody - głównie specjaliści i kadra kierownicza.

Przeciwną opinię wyrażają najczęściej mieszkańcy wsi, osoby o najniższych dochodach, ankietowani z wykształceniem podstawowym i zasadniczym zawodowym.

Polacy są podzieleni w sprawie korzystania w życiu z wiedzy i doświadczeń własnych lub innych osób. Prawie połowa respondentów (48 proc.) uważa, że "w życiu lepiej uczyć się na własnych błędach". Tyle samo ankietowanych (48 proc.) jest zdania, że "lepiej korzystać z wiedzy i doświadczeń innych". Na zróżnicowanie opinii w tej kwestii wpływa wykształcenie badanych: im lepiej są wykształceni, tym częściej twierdzą, że warto czerpać z wiedzy i doświadczeń innych.

Prawie co drugi ankietowany (48 proc.) przyznaje, że w jego życiu jest lub była osoba, którą traktuje jako wzór, autorytet; która wywarła jakiś szczególny wpływ na jego życie. Niewiele mniej badanych (44 proc.) twierdzi jednak, że w ich życiu nie było takich osób.

Respondenci, którzy przyznali, że w ich życiu jest osoba uznawana przez nich za wzór, najczęściej (52 proc.) wymieniali rodziców. Co szósty badany (17 proc.) wskazał postać Jana Pawła II jako tę, która wywarła na jego życie wyjątkowy, bezpośredni wpływ. W dalszej kolejności ankietowani wymieniali dziadków i współmałżonków (po 6 proc.) oraz nauczycieli, profesorów i wychowawców (3 proc.). Tylko nieliczni określali mianem autorytetu osoby publiczne i postaci historyczne.

"Z uzyskanych odpowiedzi wynika, że największe autorytety Polaków to rodzice i papież Jan Paweł II. Osoba Ojca Świętego jest postrzegana zarówno jako wzór osobisty, który znacząco wpłynął na życie respondentów, jak i w kategoriach ikony - wielkiego Polaka zasługującego na miano autorytetu w życiu publicznym" - napisał w opracowaniu dołączonym do badania Marcin Herrmann z CBOS.

Wśród osób z życia publicznego uznawanych za autorytety - oprócz Jana Pawła II - Polacy wymienili Lecha Wałęsę (5 proc.), Józefa Piłsudskiego (5 proc.), osoby niepubliczne (4 proc.) oraz Władysława Bartoszewskiego (3 proc.) i Aleksandra Kwaśniewskiego (2 proc.).

Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w dniach 3-9 września br. na liczącej 1086 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama