W szczytowych partiach Tatr spadł pierwszy śnieg w jeszcze trwającym letnim sezonie. W czwartek rano temperatura na Kasprowym Wierchu spadła do minus trzech stopni.
"Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach znacznie się pogorszyły. Od wysokości 1900 m n.p.m. leży świeży śnieg, a szlaki są dosyć mocno oblodzone. W niższych partiach szlaki są mokre i śliskie, a na odcinkach leśnych błotniste" - powiedziała PAP Agata Serwicka z informacji turystycznej Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Ośnieżone góry są w czwartek słabo widoczne z Zakopanego, ponieważ nad szczytami zalega gęsta mgła.
Czwartek to ostatni dzień kalendarzowego lata. Dokładnie o godz. 16.21 rozpocznie się jesień i nastąpi równonoc. Oznacza to, że półkula południowa naszego globu będzie od tej chwili bardziej nasłoneczniona, aż do 20 marca przyszłego roku.
Synoptycy zapowiadają, że pierwsze śniegi w Tatrach nie oznaczają rychłego nadejścia zimy. W październiku czeka nas jeszcze babie lato i duży wzrost temperatury, nawet do 20 stopni Celsjusza.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.