To nam się podoba dużo bardziej niż czarny protest zwolenniczek legalności aborcji.
Powyższe zdjęcia nie zostały wykonane jako odpowiedź na czarny protest zwolenniczek legalności aborcji. Zrobiła je Rosjanka Natalia Karpowa w ramach akcji promującej macierzyństwo. Chodziło przede wszystkim tzw. „tęczowe dzieci”. Jak pisze telewizjarepublika.pl, termin ten określa dzieci, które urodziły się jako kolejne po poronieniu, urodzeniu martwego dziecka, śmierci noworodka czy niemowlęcia. Matki i ojcowie tęczowych dzieci dzielą się swoimi historiami i zdjęciami na portalach społecznościowych, bo chcą dać innym ludziom w podobnej sytuacji wiarę i nadzieję na szczęśliwe zakończenie.
Jak słusznie zauważyli niektórzy internauci, zdjęcia te nie zostały wykonane jako odpowiedź na czarny protest zwolenniczek legalności aborcji. Trudno jednak byłoby znaleźć lepszą ilustrację afirmacji życia nienarodzonych, lepszą ripostę dla żądań uczestniczek czarnych marszów. Zwłaszcza, że fotografie te zostały opublikowane na fejsbukowej stronie o znaczącym tytule: KAŻDE dziecko jest błogosławieństwem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.