Australijski minister obrony John Faulkner oświadczył we wtorek, że Australia chce w najkrótszym możliwym terminie wycofać swoje wojska z Afganistanu.
Wchodzą one tam w skład NATO-wskich Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa (ISAF).
W wywiadzie dla australijskiego radia ABC, Faulkner dodał, że postanowił zasięgnąć zdania dowództwa wojskowego w kwestii "zagwarantowania skutecznego i jak najszybszego" zakończenia misji wojsk australijskich w Afganistanie.
Zarówno dowództwo ISAF jak i Stany Zjednoczone, których wojska stanowią większość tych sił, planują natomiast rozszerzenie misji. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania zapowiadają wysłanie do Afganistanu kolejnych oddziałów wojskowych i apelują do sojuszników aby poszli w ich ślady.
Kontyngent australijski w Afganistanie liczy ok. 1500 żołnierzy.
W sobotę rebelianci M23 przejęli kontrolę nad miastem Masisi w prowincji Kivu Północne.
W tle konflikty zbrojne oraz kwestie symboli religijnych i hidżabów.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.