Nazistowskie prześladowania polskiej mniejszości w Niemczech to temat nowej wystawy, otwartej w niedzielę na terenie muzeum dawnego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen w Oranienburgu pod Berlinem.
"Wystawa rzuca światło na losy ludzi i fakty, które przez długi czas pozostawały szerzej nieznane. Świadczy też o tym, że 70 lat po wybuchu II wojny światowej nie wszystko, co dotyczy jej historii, zostało należycie opracowane" - powiedział podczas otwarcia wystawy minister w rządzie landu Brandenburgia odpowiedzialny m.in. z współpracę z Polską, Gerd Harms.
Od sierpnia 1939 roku do zakończenia wojny w 1945 roku Gestapo aresztowało od 1200 do ok. 2000 tysięcy działaczy Związku Polaków w Niemczech. Trafili do obozów koncentracyjnych, z tego co najmniej 120 do Sachsenhausen i co najmniej 80 do Ravensbrueck.
W 1939 roku zakazano również działalności organizacji polskich, a ich majątek został skonfiskowany. Decyzje te potwierdziło "Rozporządzenie Rady Ministrów na rzecz Obrony Rzeszy w sprawie organizacji polskiej grupy narodowej w Rzeszy Niemieckiej z 27 lutego 1940 roku".
Na dwujęzycznej wystawie zgromadzono materiały archiwalne i fotografie oraz materiały filmowe, które dokumentują historię Związku Polaków w Niemczech od chwili jego powstania w 1922 roku, a także szykany wobec polskiej mniejszości po objęciu władzy przez nazistów, aresztowania w 1939 roku, a także indywidualne losy czternastu polskich działaczy i działaczek, którzy trafili do obozów koncentracyjnych Sachsenhausen i Ravensbrueck.
Niektórzy z członków polskiej mniejszości, więzionych w obozach koncentracyjnych, zostało wcielonych do Wehrmachtu, wielu zginęło, a nieliczni przeżyli niewolę.
Związek Polaków w Niemczech reaktywowano w 1950 roku, ma on siedzibę w Bochum. Żyjący w Niemczech Polacy nie mają jednak statusu mniejszości narodowej.
Organizatorami wystawy są działające w Niemczech Stowarzyszenie Polskich Przedsiębiorców NIKE oraz Fundacja Miejsc Pamięci Brandenburgii. Ekspozycję zrealizowano przy wsparciu Federalnej Fundacji Kultury, polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ambasady RP w Berlinie oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
W Sachsenhausen wystawę będzie można oglądać do końca lutego przyszłego roku. Ma być ona pokazana również w innych miejscach w Niemczech i Polsce.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.