Prezydent elekt powtórzył zapowiedzi z kampanii wyborczej o deportacji 2 - 3 milionów osób.
Donald Trump w pierwszym wywiadzie po swoim wyborze na prezydenta, zapowiedział, że nie zrezygnuje z planów deportacji nielegalnych imigrantów - zwłaszcza tych, którzy popełnili przestępstwa. Potwierdził też, że nie zrezygnuje z planów budowy muru na granicy z Meksykiem.
Zareagował na to amerykański episkopat, a konkretnie przewodniczący rady ds. migrantów, biskup pomocniczy Seatle Eusebio L. Elizondo. W liście do prezydenta elekta zaapelował, by ten nie zapominał i nadal chronił "przyrodzoną godność imigrantów i uchodźców".
Zebrani w Baltimore członkowie amerykańskiego episkopatu poparli list bp. Elizondo. Wezwali też nowego prezydenta do pracy na rzecz wspólnego dobra i ochrony najsłabszych członków społeczeństwa.
W liście, który został opublikowany 11 listopada, biskup Elizondo zapewnił o swojej modlitwie w intencji Donalda Trumpa oraz wszystkich urzędników, którzy będą z nim współpracować. Zapewnił też migrantów o solidarności Kościoła.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał ich "wariatami" i dodał, że nie pozwoli, by nadal "dzielili Amerykę".
W swojej katechezie papież skoncentrował się na scenie pojmania Jezusa.
2,1 mld. ludzi wciąż nie ma dostępu do bezpiecznej wody pitnej.
Sytuację nauczycieli religii pogarsza fakt, że MEN dał im za mało czasu na przekwalifikowanie się.