W piątek fanów skoków narciarskich czeka mocne otwarcie sezonu. W pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w fińskim Kuusamo wystąpi siedmiu Polaków.
Czwartkowe kwalifikacje wygrał Maciej Kot lądując na 141,5 m. Tuż za zwycięzcą tegorocznej Letniej Grand Prix uplasował się Dawid Kubacki - 138 m, a trzeci był Austriak Manuel Fettner - 139,5 m.
Cała siódemka biało-czerwonych, których trener Stefan Horngacher powołał do ekipy na inauguracyjne zawody, wypadła w kwalifikacjach celująco. W czołowej dziesiątce na piątej pozycji uplasował się jeszcze Kamil Stoch - 138 m, a dwukrotnego złotego medalistę olimpijskiego z Soczi wyprzedził jeszcze tylko Słoweniec Domen Prevc - 141 m.
Pozostali Polacy także uplasowali się na pozycjach gwarantujących udział w pierwszej serii. Klemens Murańka zajął 13. miejsce - 131,5 m, Piotr Żyła był 15. - 130 m, Stefan Hula 19. - 131 m i Aleksander Zniszczoł 24. - 123,5 m.
W poprzednim sezonie, gdy pucharowa rywalizacja rozpoczynała się w niemieckim Klingenthal, pierwszy konkurs indywidualny wygrał Norweg Daniel Andre Tande, drugi był późniejszy zwycięzca PŚ Słoweniec Peter Prevc, a trzeci Niemiec Severin Freund.
Najlepszy z Polaków Stoch zajął 13. miejsce, a w cztery miesiące później sezon zimowy ukończył na 22. pozycji.
W Kuusamo wśród zawodników, którzy w poprzednim sezonie uplasowali się w klasyfikacji końcowej PŚ w czołowej "10" i nie musieli w Kuusamo skakać w kwalifikacjach, wysoką dyspozycję pokazał Tande - 140,5 m. Prevc uzyskał 129 m, a drugi skoczek poprzedniego sezonu Freund - 126,5 m.
W Finlandii w piątek i sobotę zaplanowane są dwa konkursy indywidualne, pierwszy rozpocznie się o godz. 17.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.