Bohater słynnej francuskiej serii komiksów, Asterix, skończył wczoraj 50 lat. W najpopularniejszych miejscach stolicy Francji pojawiły się tego dnia gigantyczne rzeźby i obrazy przypominające o przygodach sympatycznego Galla i jego kompanów.
Francuzi świętują hucznie okrągłą rocznicę pojawienia się na świecie słynnego galijskiego wojownika, którego twórcami byli: scenarzysta Rene Goscinny i rysownik Albert Uderzo.
W czwartek w Paryżu rozpoczęła się dziesięciodniowa akcja pod nazwą: "Gallowie najeżdżają Lutecję" (rzymska nazwa stolicy Francji). Mieszkańcy i turyści mogą natrafić w ośmiu mitycznych miejscach stolicy Francji na postacie i obiekty wyjęte z popularnej na całym świecie serii komiksów.
Na placu Zgody (place de la Concorde) wyrosła obok egipskiego obelisku z Luksoru rzeźba przedstawiająca celtycki głaz - menhir, który zwykł dźwigać przyjaciel Asteriksa, Obelix. Na Polach Marsowych pod wieżą Eiffla można obejrzeć łupy wojenne, które zdobyli Gallowie po zatopieniu statków piratów. W innych miejscach, np. na fasadzie budynku byłej giełdy (La Bourse), zawisły "dymki" z tekstami wyjętymi z serii o Asteriksie.
Galijskie niespodzianki czekają też w innych miejscach Paryża, m.in. pod ratuszem (Hotel de Ville), na placu przed Operą Garnier czy na placu Saint-Germain.
Asterix jest też bohaterem specjalnej wystawy w paryskim muzeum sztuki średniowiecznej - Musee de Cluny. Można tam do początku stycznia oglądać oryginały tekstów i rysunków sagi o Gallach.
W księgarniach w wielu krajach świata pojawiła się tydzień temu kolejna, jubileuszowa część serii, zatytułowana "Urodziny Asteriksa i Obeliksa. Złota księga".
Specjalny urodzinowy prezent dla Asteriksa przygotowali nawet piloci, członkowie elitarnej francuskiej formacji akrobacji lotniczej - "Patrol Francji". Zgodzili się wykonać w powietrzu specjalne figury, które tworzą na niebie portret słynnego Galla. Zapis filmowy tych akrobacji można zobaczyć na oficjalnej stronie internetowej Asteriksa: www.asterix.com.
Asterix wraz ze swoim towarzyszem Obeliksem i innymi kompanami pojawili się po raz pierwszy na łamach magazynu komiksowego "Pilote" w październiku 1959 r. Scenariusz serii pisał Rene Goscinny, autor m.in. serii o "Mikołajku" i "Lucky Luke'u", a rysunkami zajmował się Albert Uderzo. Ich współpraca trwała prawie dwadzieścia lat; po śmierci Goscinny'ego w 1977 roku Uderzo sam kontynuuje pracę nad cyklem.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.