Historia pewnego listu

O dwóch papieskich spotkaniach informuje większość mediów. W obradach Papieskiej Akademii Nauk wziął udział Stephen Hawkink, a wczoraj Franciszek przyjął Martina Scorsese. Jednak dla będącego amatorem obserwatora Watykanu jakim jest niżej (właściwie wyżej) podpisany, ważniejszą wydaje się być informacja zamieszczona na stronach rzymskiego portalu FarodiRoma, a powtórzona przez Avvenire.

To wzruszająca historia listu, jaki Franciszek wysłał do umierającej dziesięcioletniej Pauliny. Matka dziewczynki zwróciła się do papieża z prośbą o modlitwę i błogosławieństwo dla swojej córki. 26 października rodzice i dziewczynka byli zaproszeni do Watykanu na spotkanie, ale z powodu pogarszającego się zdrowia podróż okazała się już niemożliwą. Dlatego Franciszek napisał list.

Kopia listu Franciszka. pic.twitter.com/dfk8OWtJ5I

— W.Lewandowski ن (@LewandowskiW) 30 listopada 2016

„Droga Paulino. Twoje zdjęcie jest na moim biurku, bo w twoim wyjątkowym spojrzeniu widzę światło dobroci i niewinności. Dziękuję za to, że mi je przysłałaś. Przeczytaj ten list z twoją mamą, a pocałunek, który od niej dostaniesz będzie pocałunkiem papieża. Łączę moje ręce z twoimi i z tymi wszystkimi, którzy modlą się za ciebie. W ten sposób robimy razem długi łańcuch i jestem pewien, że jego koniec jest w niebie. Pamiętaj jednak, że jego pierwszym ogniwem jesteś ty, bo masz w sercu Jezusa. Pamiętaj o tym! A gdy będziesz z Nim rozmawiała, powiedz Mu o sobie, ale powiedz Mu także o mamie i tacie, którzy bardzo potrzebują pomocy i pocieszenia na progu tak trudnej drogi. Na pewno będzie najlepiej, gdy zasugerujesz Mu, co ma dla nich zrobić. Powiedz Mu także, proszę, co ma zrobić dla mnie, podczas gdy ja Mu powiem, co ma zrobić dla ciebie. Przytulam cię do siebie bardzo mocno i błogosławię z całego serca tobie, twoim rodzicom i najbliższym. Franciszek.”

Przesłanie Franciszka odczytał podczas homilii na pogrzebie dziewczynki w Massafrze ojciec Michele Quaranta. Liturgia sprawowana była w kościele pod wezwaniem św. Leopolda Mandića, będącego jednym z patronów zakończonego Jubileuszu Miłosierdzia. Co potwierdza starą prawdę, że Pan Bóg mówi do nas przez ludzi i przez miejsca.

Zanim trafiłem na list przeczytałem Orędzie na przyszłoroczny Światowy Dzień Modlitw o Powołania. Papież napisał w nim między innymi: „Ewangelia wzywa nas do odrzucenia bałwochwalstwa sukcesu i władzy, nadmiernej troski o struktury i pewnego niepokoju, odpowiadającego bardziej duchowi podboju niż duchowi służby.” Może właśnie dlatego bardziej aniżeli na strukturach i sukcesie papieżowi zależy na konkretnym człowieku. Mówił o tym ojciec Antonio Spadaro. Zarówno podczas konferencji prasowej przed ŚDM w Polsce, jak i w przedmowie to wydanej niedawno książki „W twoich oczach jest moje słowo”. Pokolenie Księdza Franciszka Blachnickiego natomiast dostrzeże w słowach papieża intuicję Sługi Bożego, który często przypominał zasadę „życie z życia”. Życie może stworzyć struktury, ale struktury same z siebie nie dadzą życia.

W tym konsekwentnym wychodzeniu i braniu w ramiona konkretnego człowieka Franciszek jest znakomitym kontynuatorem świętego Jana Pawła II. To przecież on w swojej pierwszej encyklice napisał: „Człowiek w całej prawdzie swego istnienia i bycia osobowego i zarazem „wspólnotowego”, i zarazem „społecznego” — w obrębie własnej rodziny, w obrębie tylu różnych społeczności, środowisk, w obrębie swojego narodu czy ludu (a może jeszcze tylko klanu lub szczepu), w obrębie całej ludzkości — ten człowiek jest pierwszą drogą, po której winien kroczyć Kościół w wypełnianiu swojego posłannictwa, jest pierwszą i podstawową drogą Kościoła, drogą wyznaczoną przez samego Chrystusa, drogą, która nieodmiennie prowadzi przez Tajemnice Wcielenia i Odkupienia” (RH 14).

Człowiek drogą Kościoła, mała Paulina pierwszym ogniwem łańcucha do nieba, mniej ducha podboju a więcej ducha służby… Gdyby dłużej nad tym posiedział, przemodlił i przemyślał, jakiś ciekawy program duszpasterski można z tego ułożyć. Bardziej wart uwagi, aniżeli będąca przelewaniem z pustego w próżne dyskusja o tym, kto był i jest wybitniejszym papieżem. Z odpowiadającej duchowi podboju walki na cytaty życia nie będzie.