Maszyny mają pomóc rozwiązać problem smogu.
Na taki pomysł wpadł krakowski radny Łukasz Wantuch. Maszyny mają mieć mocniejsze akumulatory niż dotychczasowe, a zamontowane do nich sensory pozwolą dokonywać konkretnych pomiarów zawartości kominowego dymu. Radni chcą wykorzystać takie drony, by wykryć, kto spala w nocy śmieci.
System pracy dronów ma być zintegrowany z działaniami straży miejskiej: maszyny kontrolowałyby jakość dymu kominowego w nocy, a z samego rana informacja o wynikach byłaby wysyłana do strażników. Ci - wyposażeni w konkretne dowody - interweniowaliby w domostwach, w których wykryto trujące opary. Uchwała rady miasta w sprawie wprowadzenia dronów w najbliższych dniach ma zostać skierowana do prezydenta miasta.
Kraków jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych smogiem miast w Polsce. Od lat podejmowane są próby poprawienia jakości powietrza, jednak jak dotąd nie przyniosłu one oczekiwanych rezultatów.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.