Portal Niezalezna.pl podał w sobotę, że dotarł do dokumentu, z którego wynika, że za obsługę informatyczną w KOD odpowiadał Jerzy Pogorzelski. Wcześniej media donosiły, że za usługi IT na rzecz KOD ponad 120 tys. zł trafiło do firmy lidera Komitetu Mateusza Kijowskiego.
Portal Niezalezna.pl opublikował w sobotę po południu skan dokumentu, z którego wynika że Zarząd Główny Stowarzyszenia Komitet Obrony Demokracji 3 czerwca 2016 r. podjął uchwałę o powołaniu Jerzego Pogorzelskiego na "pełnomocnika Zarządu Głównego ds. IT". Pod dokumentem widnieje podpis członka Zarządu KOD Piotra Chabory.
Na początku stycznia "Rzeczpospolita" i portal Onet podały, że pieniądze ze zbiórek publicznych na KOD trafiały do firmy lidera KOD Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny Kijowskiej. Chodzi o faktury na łączną kwotę 91 tys. 143,5 zł za usługi informatyczne, jakie firma Kijowskiego wykonała dla Komitetu. Kijowski mówił, że pieniądze, które trafiły na konto spółki MKM-Studio, nie pochodzą "z puszek", to były darowizny. Zapowiedział, że przedstawi informacje i dokumenty wyjaśniające okoliczności sprawy finansowania. Przeprosił za przyczynienie się do kryzysowej sytuacji w KOD.
Po publikacjach "Rzeczpospolitej" i Onetu jeden z działaczy KOD, Jacek Parol zamieścił na Facebooku wpis: "Jako członek założyciel i członek zarządu KOD podjąłem się koordynacji powstania strony KOD. Oświadczam ze stronę przygotował a potem opiekował się nią całkowicie za darmo mój przyjaciel Jerzy Pogorzelski. Mam nadzieje że znajdą się prawnicy, którzy pomogą Jurkowi wyegzekwować należne mu wynagrodzenie od firmy która wystawiła faktury za jego prace dla KOD edytowane. Zespół adminów i ochronę głównej grupy KOD też organizowałem ja. Też za darmo, dla idei".
W ostatni czwartek "Rzeczpospolita" napisała, że z kont Komitetu Obrony Demokracji do firmy Kijowskiego miało trafić ponad 120 tys. złotych.
W środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Michał Dziekański poinformował PAP, że stołeczni śledczy analizują kilka zawiadomień w sprawie "świadczenia usług przez Mateusza Kijowskiego na rzecz Komitetu Obrony Demokracji" oraz w sprawie rozliczeń z tego tytułu.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.