Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek zadeklarował w Madrycie, że "byłoby dobrze", gdyby poprzedni, konserwatywny premier Hiszpanii Jose Maria Aznar zgłosił swą kandydaturę na prezydenta UE.
W wywiadzie dla hiszpańskiego konserwatywnego dziennika "ABC" na pytanie, czy zaproponował Aznarowi, aby ten wysunął swą kandydaturę na przewodniczącego Rady Europejskiej, Jerzy Buzek odpowiedział: "O ile wiem, Aznar nie jest w tej chwili zainteresowany tego rodzaju stanowiskiem. Myślę jednak, że byłoby dobrze dla UE, gdyby zmienił zdanie i zgłosił swą kandydaturę".
"ABC" przypomina, że wśród ewentualnych kandydatów na przewodniczącego Rady Europejskiej wymieniani są także premier Luksemburga Jean-Claude Juncker, była prezydent Łotwy Vaira Vike-Freiberga, premier Belgii Herman Van Rompuy i premier Holandii Jan Peter Balkenende.
"Powinniśmy wziąć pod uwagę wszystkich kandydatów; kandydatury powinny być zróżnicowane i z różnych regionów" - powiedział Buzek.
"Sądzę, że lepiej nie wymieniać nazwisk" - powiedział przewodniczący PE po przylocie do Madrytu, pytany przez dziennikarzy o najlepszych kandydatów na stanowiska w UE. Wypowiedź tę przytacza madrycki dziennik "Il Mundo".
Przewodniczący PE, który odwiedza Hiszpanię w związku z rozpoczynającym się 1 stycznia 2010 roku jej przewodnictwem w UE, odbył rozmowy z premierem i przywódcą partii socjalistycznej Jose Luisem Rodriguezem Zapatero. Spotkał się także m.in. z Aznarem.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.