- Trochę zwariowana, pozytywnie zakręcona kobieta konsekrowana, od wielu lat pracująca z młodymi ludźmi, towarzysząca im w odkrywaniu prawdy o sobie i podejmowaniu życiowych decyzji zaprasza na spotkania - zachęca s. Aleksandra Nowak ze zgromadzenia Sióstr Służek NMP Niepokalanej.
S. Aleksandra od listopada ubiegłego roku spotyka się z młodymi w siedzibie Duszpasterstwa Akademickiego przy ul. Górniczej 2 w Radomiu. Przyjeżdża tu 2 razy w miesiącu. O terminie spotkań informuje na Facebooku.
„Jeśli chcesz być wysłuchanym, porozmawiać o życiu, postawić pytania, które Cię nurtują, albo usłyszeć takie, które pomogą Ci odnaleźć właściwe odpowiedzi dla Twojego życia, zapraszam na spotkanie »W cztery oczy z siostrą«. Trochę zwariowana, pozytywnie zakręcona kobieta konsekrowana, od wielu lat pracująca z młodymi ludźmi, towarzysząca im w odkrywaniu prawdy o sobie i podejmowaniu życiowych decyzji zaprasza na spotkania. Można umówić się telefonicznie pod numerem 784 780 026” - napisała na Facebooku.
Siostra w siedzibie DA będzie 3 lutego, 6 i 17 marca, 3 i 21 kwietnia oraz 5 i 19 maja.
- Nazywam się Aleksandra Nowak, ale najczęściej dla rozładowania atmosfery przedstawiam się: tak czy owak Ola Nowak. To pomaga skrócić dystans, a przecież o to chodzi, by stworzyć atmosferę bliskości, otwartości i zaufania, która otwiera na dialog - mówi.
Młodzi, którzy przychodzą na rozmowy, mają wiele problemów, a siostra stara się dotrzeć do ich źródeł. Jak podkreśla, dziś młodzi zasadniczo mało ufają samym sobie i mało samych siebie znają. To powoduje, że trudno im podjąć trwałe decyzje.
- Myślę, że ważnym problemem współczesnych młodych jest brak w rodzinie wzorców osobistej relacji z Bogiem. Wielokrotnie bywa tak, że nawet jeśli są praktykującymi katolikami, Bóg jest dla nich kimś odległym. Często nie potrafią przeżywać swojej codzienności w prostym zawierzeniu Bogu, rozmawiając z Nim jak z przyjacielem, by z Nim i w Nim odnaleźć niepowtarzalność i wyjątkowość swojego życia. Dlatego potrzebują kogoś, kto akceptując ich takich, jakimi są, pomoże im odkryć to piękno i dobro, jakie jest wpisane w ich życie. Kogoś, kto wsłuchując się w ich słowa i serca, podpowie im, na co zwrócić uwagę, jakie pytania sobie postawić, by znaleźć najważniejsze odpowiedzi dla swojego życia - mówi s.Ola.
Siostra zaprasza na spotkania osoby, które chciałyby coś konkretnego zrobić ze swoim życiem, wybrać już jakiś jego kierunek, nadać mu kształt, ale nie bardzo wiedzą, jak się za to zabrać.
Zaprasza też osoby, które mają wykrzywiony obraz osób konsekrowanych.
- Dla mnie najpiękniejszym wyrazem tego, kim jest siostra zakonna, są słowa pewnej mamy kilkuletniej dziewczynki. Któregoś dnia mijały na ulicy zakonnicę w habicie. Zapytana przez swoją córeczkę, kto to jest, odpowiedziała: „To jest siostra wszystkich ludzi”. Dlatego właśnie inicjatywa ta nazywa się „W 4 oczy z siostrą” - mówi.
S. Aleksandra w Mariówce, gdzie znajduje się dom generalny sióstr służek, pracuje w internacie z gimnazjalistami i licealistami, i odpowiada za duszpasterstwo powołań. Organizuje tam rekolekcje. Aktywnie włączyła się w przygotowania Światowych Dni Młodzieży i w nich uczestniczyła. Jako moderatorka jeździ na wakacyjne oazy. Studiowała w Rzymie pedagogikę formacji powołań.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.