Ambasador USA przy ONZ Nikki Haley przystąpiła do pogłębionej oceny operacji utrzymania pokoju, co według dyplomatów doprowadzi zapewne do zredukowania liczby misji błękitnych hełmów i uczestniczących w nich żołnierzy.
Przedstawicielka USA bardzo krytycznie odnosi się do "przestarzałych" jej zdaniem sposobów dokonywania przez ONZ interwencji pokojowych na świecie i zgodnie ze stanowiskiem nowej administracji waszyngtońskiej będzie dążyła do "drastycznej redukcji" nakładów swego kraju na ONZ.
Nikki Haley dokona oceny każdej z 16 operacji pokojowych ONZ. Podchodzi ona "stosunkowo sceptycznie" do wielu operacji błękitnych hełmów - mówi cytowany przez AFP dyplomata z Rady Bezpieczeństwa ONZ, który zastrzegł sobie anonimowość.
W misjach błękitnych hełmów brało udział bardzo niewielu amerykańskich żołnierzy, jednak Stany Zjednoczone w blisko 29 procentach finansują budżet operacji pokojowych ONZ, który wynosi na ten rok 7,9 miliardów dolarów.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Nie mamy o nich żadnych informacji, a wy niczego nie robicie - wykrzykiwały.
Nowe pojawienie się wirusa i stan epidemii ogłoszono w zeszłym tygodniu.
Kontrakty z NFZ wystarczają tylko na pokrycie podstawowych kosztów - zwraca uwagę organizacja.
8-letni Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała.