Każda wódka, wino, czy piwo będą musiały mieć etykietę informującą ile kalorii posiadają - taki pomysł znalazł się w projekcie nowej ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Ma to zniechęcać konsumentow do sięgania po butelkę - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Obecnie informacja o kaloryczności umieszczana jest na wszystkich artykułach spożywczych z wyjątkiem alkoholu, produktów nieprzetworzonych, przypraw, naturalnej wody, czy gumy do żucia.
W projekcie znalazł się również zapis o zakazie koncentracji sklepów z napojami alkoholowymi na jednej ulicy. Ma to uchronić centra miast od burd. Samorządy mają też mieć większy wpływ na godziny otwarcia takich sklepów.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.