E-sklepy szykują się do ostatnich dwóch tygodni walki o klientów planujących jeszcze przedświąteczne zakupy. By przyciągnąć ich uwagę, kuszą jeszcze niższymi niż przed rokiem cenami niektórych towarów w porównaniu z ofertami sklepów tradycyjnych - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Nie wszystko w internecie jest jednak tańsze. Naiwni klienci mogą łatwo wpaść w pułapkę, bo nie brakuje też e-sklepów, w których towary są do 25 proc. droższe niż w tradycyjnych sklepach.
Badania pokazują, że tylko 2 proc. e-sklepów przestrzega ustawy o ochronie danych osobowych - podkreśla "DGP". Niewiele sklepów internetowych stosuje też bezpieczne transmisje danych chroniące przed kradzieżą numerów kart kredytowych czy haseł do kont. Specjaliści zalecają by wybierać sklepy największe i najstarsze.
"To jest demokracja" odpowiadają na krytykę zakwalifikowania AfD jako organizacji ekstremistycznej.
Kiedy wchodzą na obrady i z nich wychodzą zawsze czekają na nich reporterzy.
Ponad 30 osób zostało rannych, w tym osiem jest w stanie krytycznym.