Ministerstwo zdrowia Afganistanu poinformowało, że już co najmniej 80 osób straciło życie, a ponad 350 odniosło obrażenia w zamachu bombowym, do którego doszło w środę w centrum Kabulu.
Minister ds. europejskich Francji Marielle de Sarnez oświadczyła, że w ataku uszkodzone zostały ambasady Francji i Niemiec w Kabulu, ale na razie nic nie wskazuje na to, by ucierpieli francuscy obywatele.
Jak podała afgańska policja, do zamachu doszło w pobliżu ambasady RFN, ale w tej samej dzielnicy znajdują się placówki dyplomatyczne także innych krajów, nie można więc stwierdzić z pewnością, co było celem ataku.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.