Londyńskie służby ratunkowe poinformowały w środę rano, że do szpitali trafiło już ponad 50 osób, które zostały ranne w pożarze w budynku Grenfell Tower w zachodniej części brytyjskiej stolicy.
Jak zaznaczono, do walki z pożarem skierowano ok. 200 strażaków. W operacji ratunkowej uczestniczy też ponad 100 osób, w tym ratownicy medyczni, lekarze specjaliści, lekarze z pogotowia lotniczego i dyspozytorzy w centrum zarządzania kryzysowego.
Wcześniej szefowa londyńskiej straży pożarnej Dany Cotton przekazała mediom informację, że są ofiary śmiertelne pożaru. Jak dodała, "w ciągu 29 lat swojej pracy w straży pożarnej nie widziała niczego o tej skali", określając pożar mianem "bezprecedensowego".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.