17 maja minęło 10 lat od podpisania dokumentu o kanonicznym zjednoczeniu obydwu rosyjskich kościołów prawosławnych rozdzielonych w wyniku rewolucji 1917 r.
Dla uczczenia dziesiątej rocznicy zjednoczenia rosyjskich wspólnot prawosławnych za granicą i w kraju Cyryl I poświęcił pomnik "Zjednoczenie", który znajduje się u wejścia do moskiewskiego soboru katedralnego Chrystusa Zbawiciela. Z tej samej okazji obradujący w Monachium Sobór Arcybiskupi Rosyjskiego Prawosławia za granicą wydał przesłanie wzywające do usunięcia w Rosji wszelkich symboli jak się wyrażono "bezbożnego systemu totalitarnego", w tym ciała Lenina z Placu Czerwonego w Moskwie.
17 maja minęło 10 lat od podpisania przez nieżyjących już patriarchę moskiewskiego Aleksego II i metropolitę Nowego Jorku Laurentego dokumentu o kanonicznym zjednoczeniu obydwu rosyjskich kościołów prawosławnych rozdzielonych w wyniku rewolucji 1917 r. Rzeźba wykonana w brązie przedstwia obydwu hierarchów stojących na rozpołowionej kuli ziemskiej i trzymających w rękach świątynię Chrystusa Zbawiciela oraz podpisany akt o zjednoczeniu obydwu kościołów.
Obradujący w tym samym czasie sobór Rosyjskiego Prawosławia za Granicą wezwał do natychmiastowego usunięcia w Rosji wszystkich symboli komunistycznego państwa sowieckiego, w tym usunięcia z Placu Czerwonego ciała Lenina. Dla upamiętnienia aktu zjednoczenia hierarchowie prawosławni związani z Patriarchatem Moskiewskim: Onufry z Kijowa i głowa całego prawosławia rosyjskiego za granicą Hilarion konsekrowali w Monachium sobór pod wezwaniem Nowych Męczenników za Wiarę zamordowanych w czasach sowieckich.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.