Al-Kaida w Islamskim Maghrebie przyznała się do uprowadzenia 18 grudnia w Mauretanii dwojga Włochów - poinformowała w poniedziałek telewizja Al-Arabija z siedzibą w Dubaju.
Według strony internetowej telewizji porywacze zamieścili swoje oświadczenie w nagraniu audio opublikowanym w niedzielę.
Rzecznik Al-Kaidy w Islamskim Maghrebie Salah Abu Mohamed powiedział, że uprowadzenie Włochów było związane ze "zbrodniami włoskiego rządu w Afganistanie i Iraku".
Stacja zamieściła na stronie internetowej fotografię pary w otoczeniu uzbrojonych mężczyzn.
65-letni Sergio Cicala i jego 39-letnia żona Philomene Kabouree, Włoszka pochodząca z Burkina Faso, zostali uprowadzeni na południowym wschodzie Mauretanii. Para minibusem zarejestrowanym we Włoszech jechała do Burkina Faso - podały źródła w służbach bezpieczeństwa.
Pod koniec listopada poinformowano o uprowadzeniu w Mauretanii trojga hiszpańskich uczestników misji humanitarnej.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.