Ich obecność na ziemi rosyjskiej przyczyniła się do pojednania Wschodu i Zachodu chrześcijaństwa bardziej, niż inne działania dyplomatyczne.
W dzień upamiętniający Chrzest Rusi relikwie św. Mikołaja powróciły z Rosji do Bari. Patriarcha moskiewski Cyryl wyraził wdzięczność Papieżowi Franciszkowi za zgodę na ich peregrynację do Moskwy i Petersburga.
Cyryl I powiedział, że w ciągu ponad dwóch miesięcy przebywania relikwii w Moskwie i Petersburgu oddało im hołd blisko 2,5 mln pielgrzymów. W kolejce do adoracji stali oni niekiedy po 8 albo więcej godzin, w deszczu lub spiekocie słonecznej. Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia podkreślił, że peregrynacja relikwii św. Mikołaja nieprzypadkowo wypadła w setną rocznicę rosyjskich rewolucji, zapoczątkowujących epokę nieludzkich prześladowań chrześcijan w Rosji. Przygotowując nawiedzenie relikwii nikt nie planował zbieżności dat ich przebywania w Rosji z rocznicą rewolucji. Zdaniem patriarchy moskiewskiego stało się to dzięki Opatrzności Bożej.
Szczególną wdzięczność Cyryl I wyraził Papieżowi Franciszkowi za zgodę na przybycie relikwii św. Mikołaja do Rosji. Stwierdził, że ich obecność na ziemi rosyjskiej przyczyniła się do pojednania Wschodu i Zachodu chrześcijaństwa bardziej, niż inne dotychczasowe działania dyplomatyczne.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.