Autobus wiozący piłkarzy Togo został ostrzelany w Angoli, gdzie w niedzielę rozpocznie się turniej o Puchar Narodów Afryki. Jak informują francuskie media - rannych jest kilku zawodników.
Rozgłośni radiowej RMC udało się skontaktować z napastnikiem Togo Thomasem Dossevim, który potwierdził informację o rannych kolegach.
"Strzelali do nas jak do psów" - powiedział Dossevi. Wyjaśnił, że napastnicy byli zakapturzeni i "uzbrojeni po zęby".
Zespół Togo był w drodze do Angoli z Kongo, gdzie przygotowywał się do turnieju. Ich pierwszym rywalem w PNA ma być w poniedziałek Ghana.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.