Pracownica linii lotniczych British Airways (BA), której w 2006 roku zabroniono w pracy nosić krzyżyk na szyi, domaga się przed londyńskim sądem 120 tys. funtów od BA, jako odszkodowania i zwrotu pensji utraconej podczas trzymiesięcznego odsunięcia jej od pracy.
Linie przejściowo zawiesiły w obowiązkach służbowych Nadię Eweidę, pracownicę działu odpraw pasażerskich, za odmowę podporządkowania się przepisom zabraniającym personelowi noszenia widocznych symboli religijnych. BA zmieniły później te zakazy i przywróciły Eweidę do pracy.
Jednak 58-letnia obecnie kobieta chce, by linie uznały, że przepisy te oznaczały dyskryminację na tle religijnym. Grupa obrony praw człowieka Liberty oznajmiła, że popiera jej pozew.
Rzeczniczka organizacji Mairi Clare Rodgers powiedziała, że brytyjskie sądy pracy wydały wyroki niekorzystne dla Eweidy, ustanawiając "niebezpieczny precedens" dla ludzi, którzy chcą wyrażać swoje poglądy religijne.
Wyrok sądu w Londynie oczekiwany jest w najbliższych tygodniach.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.