Za Baracka Obamy węgiel w USA miał odejść do lamusa. Tymczasem amerykańskie kopalnie i górnicze miasta wracają do życia, a ich węgiel kupują nawet „zielone” Niemcy i Francja. Czy Ameryka Trumpa przeżywa nową rewolucję przemysłową?
Zamierzamy wyłączyć wiele kopalń węglowych i firmy górnicze – zapowiadała Hillary Clinton w kampanii wyborczej w 2016 roku. Było to zgodne z dotychczasową linią administracji Baracka Obamy, według której węgiel „nie posiada już wartości rynkowej”, jak mówiła w 2015 r. Gina McCarthy z Agencji Ochrony Środowiska. Nie kryła swoich ambicji, by zostać grabarzem przemysłu węglowego w USA. Wygrana Clinton miała jej to umożliwić. Teraz jednak okazuje się, że górnictwo amerykańskie przeżywa renesans.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...