Amerykańskie bombowce i myśliwce przeprowadziły w poniedziałek wspólnie z samolotami południowokoreańskimi ćwiczenia nad Półwyspem Koreańskim, co jest ostrzeżeniem dla Korei Płn. w związku z jej ostatnimi prowokacjami - oznajmiło ministerstwo obrony Korei Płd.
Dwa amerykańskie bombowce strategiczne dalekiego zasięgu B-1B przyleciały do Korei Południowej z wyspy Guam na Pacyfiku, a cztery niewykrywalne dla radarów myśliwce F-35B - z Japonii. W ćwiczeniach nad Półwyspem Koreańskim wzięło udział sześć myśliwców południowokoreańskich - poinformował przedstawiciel resortu obrony, na którego powołuje się agencja Reutera.
Według południowokoreańskiej agencji Yonhap w ćwiczeniach uczestniczyły cztery południowokoreańskie myśliwce F-15K.
W piątek Korea Północna przeprowadziła kolejną próbę balistyczną, co spotkało się z ostrym potępieniem ze strony Rady Bezpieczeństwa ONZ.
W zeszłym tygodniu siły powietrzne Korei Południowej przeprowadziły u zachodnich wybrzeży kraju ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji, w tym pocisków samosterujących. Jak podały władze w Seulu, manewry miały na celu zademonstrowanie militarnych zdolności reagowania na północnokoreańskie prowokacje.
W związku z przeprowadzeniem 3 września przez Koreę Płn. szóstej już próby nuklearnej, a wcześniej prób z międzykontynentalnymi pociskami balistycznymi (ICBM), w ostatnim czasie napięcie na Półwyspie Koreańskim znacznie wzrosło.
11 września Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła jednomyślnie rezolucję o nałożeniu dodatkowych sankcji na Koreę Północną. Nowe restrykcje przewidują m.in. wprowadzenie limitu na dostawy ropy naftowej do Korei Płn., całkowite embargo na eksport gazu ziemnego do tego kraju i zakaz importu północnokoreańskich wyrobów tekstylnych.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni