Współpraca w ramach NATO oraz relacje Ankary z UE będą wśród tematów rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, który we wtorek złoży wizytę w Polsce. To będzie szczera, otwarta rozmowa, bez tematów tabu - zapowiada szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Prezydent Erdogan spotka się także w Warszawie z premier Beatą Szydło, marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim i marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim. Prezydenci Polski i Turcji wezmą udział w Forum Gospodarczym.
Krzysztof Szczerski podkreślił w rozmowie z PAP, że Turcja jest dzisiaj ważnym ogniwem bezpieczeństwa w ramach NATO, łączącym "perspektywę flanki wschodniej z południem". Według niego rozmowy prezydentów Dudy i Erdogana będą dotyczyć kwestii bezpieczeństwa i współpracy w ramach Sojuszu na newralgicznym odcinku.
"Turcja jest także bardzo ważnym krajem na Bliskich Wschodzie, a wszystko to, co dzieje się w tym regionie, konflikty, które tam mają miejsce, są dla pokoju światowego kluczowe" - dodał Szczerski.
Według niego rozmowa na temat stanu bezpieczeństwa i perspektyw rozwiązania konfliktów bliskowschodnich jest także ważna z perspektywy niestałego członkostwa Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. "Jest niezwykle ważne, żeby odbyć rozmowę i tę turecką optykę na sytuację w regionie poznać" - dodał szef gabinetu prezydenta.
Jak zauważył Ankara jest także "bardzo ważnym ogniwem polityki migracyjnej UE". "Turcja jest oczywiście kluczowym partnerem dla UE w obecnej fazie przeciwdziałania kryzysowi migracyjnemu. Perspektywy tej współpracy, a także odnoszące się do niej relacje pomiędzy UE a Turcją są kolejnym niezwykle ważnym tematem rozmów, które będą miały miejsce w Warszawie" - powiedział minister.
Podpisane w marcu 2016 r. porozumienie z Turcją pozwoliło UE na powstrzymanie napływu nielegalnych migrantów i osób poszukujących azylu, które masowo przedostawały się z tureckiego wybrzeża na wyspy greckie. Od czas zawarcia porozumienia ruch ten zmalał o 97 proc.
Szczerski przyznał, że Turcja jest dzisiaj krajem krytykowanym na forach instytucji międzynarodowych, który ma "dość skomplikowane relacje z ważnymi państwami europejskimi, ostatnio z Niemcami". "Dlatego warto - i ten temat będzie podjęty w rozmowach obu prezydentów - poznać opinię, perspektywę turecką na relacje z państwami europejskimi, ale także porozmawiać na temat tego, jak wygląda sytuacja wewnętrzna w Turcji, jak przebiegają procesy polityczne w tym państwie" - zaznaczył minister.
W jego ocenie Turcja jest "zbyt ważnym partnerem dla Europy, dla NATO, dla całego świata, który chce żyć w bezpieczeństwie i pokoju, żeby nie podejmować z nią rozmowy".
Jak podkreślił, relacja pomiędzy Unią a Turcją jest "wielopłaszczyznowa". "Z jednej strony, Turcja to kluczowy partner dla Europy w kwestiach bezpieczeństwa dla samego kontynentu europejskiego. Z drugiej strony, nie można też pomijać słów krytyki pod adresem Turcji ze strony niektórych państw i organizacji międzynarodowych" - powiedział Szczerski.
Według niego strona turecka przewiduje "bezterminową długość rozmowy" dwóch prezydentów w bardzo wąskim gronie. "Także ze strony tureckiej jest oczekiwanie na pogłębioną rozmowę" - zaznaczył minister. Jak podkreślił, nie będzie żadnego tematu tabu w rozmowach obu przywódców. "To będzie rozmowa szczera, otwarta. Prezydenci rozmawiali już kilkukrotnie, to nie jest ich pierwszy kontakt" - dodał Szczerski.
Rozmowy prezydentów Polski i Turcji będą także dotyczyć wzajemnych relacji gospodarczych. Wizycie prezydenta Erdogana będzie towarzyszyć Forum Gospodarcze, podczas którego przedstawiciele polskich i tureckich firm będą rozmawiać na temat perspektyw pogłębienia współpracy, zwiększenia wymiany handlowej i poziomu inwestycji.
Zdaniem szefa gabinetu prezydenta dynamika wymiany handlowej pomiędzy oboma krajami nie jest dzisiaj zła. "Ona ma ten charakterystyczny rys, że jest bardzo zrównoważona, że nie ma wielkich deficytów w wymianie handlowej między krajami. Widać, że mamy tutaj pewna równowagę gospodarczą" - podkreślił Szczerski.
Przypomniał, że Turcja jest krajem, który z Polską ma "tradycyjnie dobre relacje" - Polskę łączy z Turcją ponad 600 lat nieprzerwanych stosunków dyplomatycznych, co wynika także z tego, że Turcja nigdy nie uznała rozbiorów Polski. "Spotkanie prezydenta Dudy z prezydentem Erdoganem, wizyta prezydenta Turcji w Polsce jest kolejnym etapem tych 600-letnich kontaktów, które miały różne odcienie, ale były nieprzerwane" - zauważył minister.
Relacje Ankary z Unią Europejską są napięte od lipca zeszłego roku, gdy w Turcji doszło do próby wojskowego zamachu stanu. Został on udaremniony przez tureckie władze, które aresztowały ponad 50 tys. osób. Konsekwencją nieudanego puczu były także czystki przeprowadzone w tureckiej armii, sądownictwie i mediach. Wydarzenia w Ankarze krytykowane były przez Brukselę i niektóre kraje członkowskie.
Szczególnie napięte są relacje Ankary z Berlinem. We wrześniu podczas debaty przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech kanclerz tego kraju Angela Merkel powiedziała, że jasne jest, iż Turcja nie powinna przystępować do UE, a negocjacje akcesyjne powinny zostać zakończone, pomimo tego, że kraj ten jest kluczowym sojusznikiem w NATO.
Ankara prowadzi negocjacje akcesyjne z UE od 2005 r. Otwarcie kolejnych rozdziałów negocjacji zakładało porozumienie unijno-tureckie dotyczące kryzysu migracyjnego, jednak do niego nie doszło, a niedawno szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker w przewidywalnym czasie wykluczył członkostwo Turcji w UE.
Na początku października Erdogan powiedział na forum tureckiego parlamentu, że Turcja nie potrzebuje już członkostwa w Unii Europejskiej, lecz jednostronnie nie porzuci rozmów akcesyjnych, które utknęły w martwym punkcie.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.